Pozytywnie, choć z zastrzeżeniami, Rada Ministrów odniosła się do senackiego projektu nowelizującego ustawę o policji, który ma na nowo uregulować zasady sięgania przez służby po dane telekomunikacyjne obywateli. Rząd nie podzielił tym samym obiekcji m.in. prokuratora generalnego czy organizacji pozarządowych, że proponowane przepisy nadal będą pozwalać na masową inwigilację.

W opublikowanym właśnie projekcie stanowiska RM pojawia się za to wątpliwość co do planów przyznania I prezesowi Sądu Najwyższego kompetencji w zakresie wydawania zgód m.in. na założenie podsłuchu senatorowi lub posłowi. Rząd podkreśla, że propozycja ta nie odpowiada pozycji prawno-ustrojowej tego organu i nie jest skorelowana z jego uprawnieniami. Wśród tych trudno doszukać się zadań w przynależnym sądownictwu powszechnemu zakresie wydawania rozstrzygnięć. Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym (Dz.U. z 2002 r. nr 240, poz. 2052) I prezes jest organem Sądu Najwyższego, a jego zadania to kierowanie pracami SN i reprezentowanie go na zewnątrz. W podobnym tonie na temat senackiej propozycji wypowiadała się również prof. Małgorzata Gersdorf, pełniąca obecnie tę funkcję. Podczas prezentowania w Sejmie sprawozdania z prac SN w 2014 r. wyraziła nadzieję, że parlament nie zdecyduje się na wprowadzenie tego rozwiązania.
W projekcie stanowiska rządu pojawia się ponadto sugestia, że przy okazji prac legislacyjnych należałoby zastanowić się nad rozszerzeniem uprawnień wywiadu skarbowego. RM chce, aby polegało to na przyznaniu mu prawa do uzyskiwania danych telekomunikacyjnych i pocztowych w celu rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw przeciwko mieniu, o ile wartość przedmiotu czynu lub uszczuplenie należności publicznoprawnej przekraczałoby pięćdziesięciokrotność minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Etap legislacyjny
Prace w komisji sejmowej