Sama obawa strony wynikająca z braku wiedzy prawniczej, nie może stanowić wystarczającej podstawy do przyznania jej pełnomocnika z urzędu.

I.G. i E.G. w sprawie przeciwko ZUS dotyczącej należności z tytułu odpowiedzialności spadkobierców za nieopłacone przez spadkodawcę składki, wystąpiły o ustanowienie pełnomocnika z urzędu. Do wniosku załączono oświadczenia o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania, z których wynika, że E.G. pozostaje w związku małżeńskim, ma dwójkę dzieci, jej miesięczny dochód netto wynosi 2.786 zł., a wydaje dokładnie tyle ile zarabia. Według oświadczenia I. G. również pozostaje w związku małżeńskim, ma dwójkę dzieci, jej miesięczny dochód netto wynosi 8.660 zł., natomiast wydatki przewyższają tę kwotę i oscylują w granicach 9.240 zł.

Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił jednak wniosek I.G. i E.G o ustanowienie pełnomocnika z urzędu.

SO mając na uwadze art. 117 par. 1-3 i 5 k.p.c. wskazał, że potrzeba udziału w postępowaniu wykwalifikowanego pełnomocnika procesowego podlega swobodnej ocenie sądu. W tym przypadku znaczenie mają zarówno przymioty osobiste strony, a szczególnie jej nieporadność w formułowaniu żądań i przedstawianiu okoliczności faktycznych. Liczy się też charakter samej sprawy, jej ewentualne zawiłości i konieczność prowadzenia wielowątkowego postępowania dowodowego oraz rozważenia skomplikowanych zagadnień prawnych.

Sąd okręgowy wyjaśnił, że przez nieporadność strony należy rozumieć sytuację, w której nie potrafi ona w zrozumiały i poprawny sposób przedstawić swojego stanowiska procesowego oraz nie ma podstawowej orientacji w regułach rządzących procesem cywilnym w związku z czym nie można oczekiwać, iż pouczenia sądu będą dla niej zrozumiałe.

W niniejszej sprawie sąd I instancji podniósł, że strony wykazują wystarczającą znajomość reguł według których toczy się postępowanie. I.G. i E.G. stawiły się na rozprawę i były zorientowane zarówno co do przedmiotu sprawy, jak i toczących się innych postępowań związanych ze spadkiem po ojcu. Dlatego w jego ocenie odmowa ustanowienia pełnomocnika z urzędu nie może być oceniona jako ewentualne pozbawienie stron możności obrony ich praw.

Dodał, że sama obawa strony wynikająca z braku pogłębionej wiedzy prawniczej, nie może stanowić wystarczającej podstawy do przyznania stronie pełnomocnika z urzędu.

W świetle powyższego sąd okręgowy uznał, że materialna sytuacja wnioskodawców ma w niniejszej sprawie znaczenie drugorzędne. O przyznaniu pełnomocnika z urzędu decyduje bowiem potrzeba jego udziału w sprawie oraz możliwość pokrycia jego wynagrodzenia przez stronę. Zatem do uzyskania tego uprawnienia należy spełnić łącznie oba te warunki. A one w sprawie nie zachodzą.

Z powyższym postanowieniem nie zgodziły się E. G. i I. G., które w zażaleniu wniosły o jego zmianę i przyznanie pełnomocnika z urzędu.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie uznał zażalenie za nieuzasadnione.

Podzielił stanowisko sądu I instancji. Wskazał, że dotychczas podejmowane czynności nie wskazują na nieporadność odwołujących się stron. Zaznaczył, że faktyczne okoliczności sprawy są najlepiej znane E.G. i I.G.. Natomiast w razie uzasadnionej potrzeby sąd może udzielić stronom i uczestnikom postępowania występującym w sprawie bez profesjonalnego pełnomocnika niezbędnych pouczeń co do czynności procesowych, w tym także może zwrócić uwagę na potrzebę skorzystania z pomocy profesjonalnego pełnomocnika.

PS

Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Szczecinie (sygn. III AUz 35/15)