W odpowiedzi na skargi notariuszy rzecznik praw obywatelskich zainterweniował u prezesa KRN w sprawie niekonstytucyjnego - jego zdaniem - obowiązku ujawniania wysokości miesięcznego wynagrodzenia.

Wynika on z przyjętego przez Krajową Radę Notarialną sposobu wyliczania składki członkowskiej (Aktualnie wysokość składki wynosi ona 2,5 % wynagrodzenia pobranego za dokonane czynności notarialne, nie mniej niż 700 zł miesięcznie). Prof. Irena Lipowicz uważa, że uchwała, która nakłada na rejentów obowiązek informowania władz samorządowych o ich zarobkach, nie jest wcale niezbędna dla wykonywania zadań ustawowych KRN i może naruszać art. 47 konstytucji (prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz decydowania o swoim życiu osobistym) oraz art. 51 ust. 1 i 2 konstytucji (nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby, zaś władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym).

- Obowiązek ujawnienia wysokości pobranego przez notariuszy wynagrodzenia za czynności notarialne w wewnętrznych aktach samorządu zawodowego notariuszy (uchwałach) nie spełnia podstawowej przesłanki dopuszczającej wprowadzenie takiego ograniczenia, jaką jest forma ustawowa wprowadzonego ograniczenia - czytamy w wystąpieniu RPO do prezesa samorządu notarialnego. O braku uzasadnienia dla omawianego obowiązku świadczy też fakt, że KRN wykazała, że konieczność informowania o dochodach wynika bezpośrednio z wartości wymienionych w art. 31 ust. 3 konstytucji, a nawet jeśli, to nie byłoby to proporcjonalne ograniczenie prawa do prywatności ani konieczne. Zwłaszcza że w innych samorządach zawodowych podobnych rozwiązań nie wprowadzono.