Pisałem już na tych łamach o poważnych problemach komorników sądowych z realizacją ich roli płatnika podatku od towarów i usług w postępowaniu egzekucyjnym. Środowisko komorników sądowych nie kwestionuje nałożonych obowiązków, ale od dawna apeluje o jednoznaczne przepisy, które pozwolą się z tego zadania wywiązać (DGP 1/2015 „Między podatkowym młotem a kowadłem”). Okazuje się jednak, że dotychczasowe problemy to tylko przedsmak tego, co ma do zaoferowania komornikom Ministerstwo Finansów.

Otóż 9 czerwca 2015 r. minister finansów wydał interpretację ogólną, zmieniającą tę z 2004 r. Ponownie analizując obowiązujące przepisy prawa oraz orzecznictwo TSUE stwierdził w niej, iż komornicy sądowi prowadzą działalność gospodarczą w rozumieniu ustawy o podatku od towarów i usług, wobec czego są podatnikami tego podatku. Jednocześnie zwolniono ich z obowiązku zapłaty VAT do końca września br. Ta fundamentalna zmiana stanowiska ministra finansów została dokonana bez jakichkolwiek konsultacji z organami samorządu komorniczego, bez wcześniejszego przygotowania koniecznych zmian w zakresie przepisów regulujących działalność egzekucyjną, bez analizy skutków dla funkcjonowania egzekucji sądowej i bez zapewnienia komornikom sądowym realnej możliwości przygotowania się do realizacji nałożonego obowiązku.

Z argumentami przywołanymi w interpretacji nie sposób się zresztą zgodzić. Komornicy sądowi nie powinni być w obecnym stanie prawnym uznawani za podatników VAT, są bowiem organami władzy publicznej, co wielokrotnie potwierdzał Trybunał Konstytucyjny. Ale nawet gdyby przyjąć zasadność zmiany dotychczasowej interpretacji, powstaje pytanie, dlaczego nie przygotowano szczegółowych rozwiązań ustawowych uwzględniających specyfikę statusu komornika sądowego. Takich, które precyzowałyby zasady obliczania, pobierania i odprowadzania podatku od towarów i usług. Brak stosownych regulacji, których z całą pewnością nie da się przygotować w trzy miesiące, doprowadzi do stanu niepewności prawnej i sporów z organami podatkowymi, a to skutkować będzie niezwykle poważnymi konsekwencjami dla komorników sądowych. Będą je ponosić – co należy z całą mocą podkreślić – w związku z wykonywaniem zadań powierzonych przez państwo!

Jako przykłady problemów, które powinny być rozwiązane interwencją ustawodawcy, można wskazać problem z ustaleniem, jakie przychody komorników podlegają opodatkowaniu VAT; określenie jak będzie ukształtowane wynagrodzenie zastępcy komornika oraz czy stanie się on podatnikiem VAT; określenie momentu powstania zobowiązania podatkowego; kwestię korekty należnej opłaty egzekucyjnej wiele lat po jej pobraniu; określenie zleceniodawcy usługi, a w konsekwencji podmiotu, któremu powinna zostać wystawiona faktura, czy wreszcie zwolnienie komorników sądowych od obowiązku ewidencjonowania sprzedaży usług przy wykorzystaniu kas rejestrujących.

Warto zauważyć, że do interpretacji nie dołączono jakichkolwiek wyników badań i symulacji, które określałyby potencjalne skutki tej decyzji dla funkcjonowania systemu egzekucji sądowej. A te będą katastrofalne. Zakładając na obecnym etapie, że VAT zawarty będzie w opłacie egzekucyjnej, obniżenie wysokości tych opłat spowoduje spadek przychodów kancelarii o 18,7 proc., a spadek dochodów – przy rentowności i strukturze kosztów, jaką mają kancelarie – w skrajnych przypadkach sięgnie nawet 90 proc. To zaś sprawi, że część komorników – szczególnie tych młodych stażem, którzy trafili do zawodu po jego deregulacji – nie będzie miało środków na dalsze funkcjonowanie, co siłą rzeczy będzie skutkować rezygnacją z pełnionej funkcji. Pozostała część będzie zmuszona do radykalnego obniżenia kosztów działalności egzekucyjnej, albowiem tak znaczący spadek przychodu spowoduje niemożność ich utrzymania na dotychczasowym poziomie. Oznacza to przede wszystkim redukcję zatrudnienia, co dotknie również asesorów i aplikantów komorniczych.

Warto przypomnieć, że opłaty egzekucyjne nie są wynagrodzeniem komornika, ale mają na celu pokrycie kosztów całej działalności egzekucyjnej, a więc również finansowanie działalności w sprawach bezskutecznych. Tylko ok. 20 proc. ogólnego wpływu spraw egzekucyjnych kończy się bowiem wyegzekwowaniem świadczenia. A to oznacza, że koszty prowadzenia pozostałych postępowań pokrywane są z opłat uzyskanych właśnie w sprawach skutecznych. Nie ulega więc wątpliwości, że efektem wejścia w życie interpretacji ministra finansów będzie brak możliwości właściwej realizacji powierzonych komornikom zadań, co bezpośrednio wpłynie na sprawność i skuteczność egzekucji, w tym egzekucji należności Skarbu Państwa oraz należności alimentacyjnych.

Na zakończenie trzeba podkreślić, że trzymiesięczny okres zwolnienia komorników od obowiązku zapłaty podatku od towarów i usług nie daje żadnej realnej możliwości podjęcia stosownych działań organizacyjnych, pozwalających na realizację tego obowiązku, jak np. dostosowania oprogramowania wykorzystywanego do księgowości w kancelariach. Wszystko wskazuje na to, że skutkiem decyzji ministra finansów będą poważne problemy komorników sądowych z organami podatkowymi i zapaść systemu egzekucji sądowej. Tymczasem w demokratycznym państwie prawa nakładanie obowiązków podatkowych powinno uwzględniać nie tylko interesy fiskalne Skarbu Państwa, ale również względy społeczne i stabilne funkcjonowanie organów publicznych.

Skutkiem decyzji ministra finansów będą poważne problemy komorników z organami podatkowymi

Rafał Fronczek, prezes Krajowej Rady Komorniczej / Media