Dziś sejmowa komisja infrastruktury zajmie się projektem nowelizacji prawa o ruchu drogowym (druk sejmowy 1859) wprowadzającym większe uprzywilejowanie pozycji pieszego na drodze. Projekt, wniesiony do Sejmu jesienią 2013 r., przyznaje pierwszeństwo przechodniom nie tylko, jak to jest obecnie, znajdującym się na przejściu, ale również tym, którzy oczekują przed wejściem na jezdnię.

– Prace trwały tak długo, ponieważ na początku propozycje budziły wśród posłów wiele kontrowersji. Przełomowym momentem było opublikowanie przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego badań, z których wynikało, że blisko 80 proc. badanych kierowców popiera taką zmianę przepisów – tłumaczy Beata Bublewicz, autorka nowelizacji.
Projekt zmienia m.in. definicję ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, zawartą w art. 2 pkt 23 kodeksu drogowe. Ma zostać sprecyzowane, że ustąpienie pierwszeństwa dotyczy również powstrzymania się od ruchu, jeżeli mógłby on zmusić pieszego do powstrzymania się od wejścia na pasy w przypadku oczekiwania na przejście. Zgodnie z projektowanym nowym brzmieniem art. 13 pieszy, zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności, będzie miał pierwszeństwo przed pojazdem (z wyjątkiem tramwaju), oczekując na przejściu. Również art. 26 tej ustawy stanowić będzie, że kierowca zbliżając się do pasów, jest zobowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa osobie znajdującej się na przejściu lub oczekującej, by na nie wejść.
Piesi są grupą najbardziej narażoną na wypadki drogowe. Z policyjnych statystyk wynika, że w 2014 r. odnotowano 8940 wypadków z ich udziałem, a zginęły w nich 1104 osoby, przy 8339 rannych. Przy czym nieprawidłowe przechodzenie przez zebrę było przyczyną 134 wypadków.
Czy nowe regulacje pomogą poprawić te tragiczne statystyki?
– W 15 krajach UE, w których poziom bezpieczeństwa pieszych jest bardzo wysoki, obowiązują przepisy dające pieszemu oczekującemu bądź zbliżającemu się do przejścia pierwszeństwo – zaznacza posłanka Bublewicz, która nie ma wątpliwości, że nowe regulacje przełożą się na mniejszą liczbę ofiar śmiertelnych.
Choć projekt zyskał niedawno zielone światło rządu i został uznany za jeden z priorytetów legislacyjnych, nowe przepisy nie zaczną prędko obowiązywać. Wydłużono nawet z 12 do 18 miesięcy vacatio legis, tak aby był czas na przeprowadzenie kampanii informacyjnej dla kierowców.
134 osoby zginęły w zeszłym roku , nieprawidłowo przechodząc po pasach
Etap legislacyjny
Po I czytaniu