Związek Gmin Wiejskich RP (ZGW) apeluje do wójtów i burmistrzów o stanowczy sprzeciw wobec projektu ustawy – Prawo wodne, nad którym pracuje rząd. Ministerstwo Środowiska jest zdziwione tym stanowiskiem.

Projekt zakłada m.in. powierzenie gminom kolejnego zadania własnego – utrzymania melioracji wodnych szczegółowych (np. rowów). Na to nie ma zgody ZGW. Powodem są zbyt wysokie koszty.
– Gminy zdają sobie sprawę, że przejęcie tak dużego obowiązku spowoduje nałożenie na ich budżet ciężaru, z którym nie będą w stanie sobie poradzić. Około 500 gmin w Polsce jest obecnie zagrożonych utratą płynności finansowej. Nałożenie na nich nowych zadań grozi ich bankructwem – alarmuje Edward Trojanowski, przewodniczący ZGW.
Wyjaśnia, że w wielu regionach kraju urządzenia melioracji szczegółowych nie były konserwowane od 20–25 lat. To konsekwencja tego, że rolnicy przestali płacić składkę melioracyjną na rzecz spółek wodnych. W efekcie istniejące kanały i zbiorniki uległy zamuleniu, a rowy porosły krzewami i drzewami. Z niektórych szacunków wynika, że koszt doprowadzenia ich do właściwego stanu to ok. 60 mld zł. W jego ocenie ustawa niesie za sobą skutki finansowe, które nie zostały oszacowane. Dlatego postuluje o pozostawienie obecnych zapisów.
ZGW zwrócił się również do włodarzy gmin wiejskich i miejsko-wiejskich o podjęcie uchwał wyrażających sprzeciw wobec projektu. Mają być przesłane premierowi, prezydentowi, a także do Sejmu i Senatu.
– Projekt jest obecnie na etapie uzgodnień w Komitecie Stałym Rady Ministrów, ale został ujęty w planach rządu do uchwalenia przez parlament jeszcze w tej kadencji – informuje Edward Trojanowski. Dodaje, że związek monitoruje przebieg prac nad ustawą. Zwraca uwagę, że zastrzeżenia do projektu miały ministerstwa – najwięcej resorty rolnictwa i infrastruktury, które w sumie przesłały po kilkadziesiąt stron uwag.
– Widać, że MŚ robi wszystko, aby mimo licznych wad projekt przeszedł kolejne szczeble uzgodnień rządowych, tak aby został skierowany do laski marszałkowskiej – twierdzi Edward Trojanowski.
Ministerstwo Środowiska nie kryje zdumienia.
– Jesteśmy zdziwieni tym apelem. Projekt był konsultowany z przedstawicielami gmin i wprowadziliśmy w nim wiele zmian, o które zabiegały samorządy. Został on zaopiniowany przez komisję wspólną rządu i samorządu terytorialnego oraz pozytywnie oceniony przez ZGW RP – podkreśla Michał Milewski z resortu środowiska.
Dodaje, że sumy kosztów utrzymania melioracji, na które powołuje się ZGW, są przeszacowane.
– Nowa ustawa zapewnia gminom możliwość pobierania opłat od właścicieli gruntów na ten cel, zatem będą miały fundusze na realizację zadania. Z uwagi na postulaty gmin wprowadziliśmy również do ustawy możliwość przekazania ściągania tych opłat fiskusowi – wskazuje Michał Milewski.
Etap legislacyjny
Projekt trackie prac rządowych