Gdy wezwanie do usunięcia braków formalnych pisma budzi wątpliwości co do jego treści, nie można z tego wyprowadzać skutków niekorzystnych dla strony.
TEZA Wezwanie strony do uzupełnienia braku formalnego pisma procesowego musi być na tyle precyzyjne, aby nie budziło wątpliwości, a zwłaszcza należy w nim dokładnie określić braki formalne oraz sposób ich usunięcia. Niezachowanie tego wymagania uniemożliwia odrzucenie skargi.
STAN FAKTYCZNY Wojewódzki sąd administracyjny odrzucając skargę wskazał, że Naczelny Sąd Administracyjny wcześniejszym swoim postanowieniem uchylił postanowienie sądu I instancji w przedmiocie odrzucenia skargi, wobec nieuzupełnienia braków formalnych skargi i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
NSA stwierdził, że wobec nieskutecznego uzupełnienia braku skargi przez pełnomocnika (wykazania umocowania do działania w imieniu skarżącej) sąd powinien wezwać skarżącą do podpisania złożonej skargi.
WSA wezwał skarżącą do uzupełnienia, w terminie 7 dni, braku formalnego, poprzez nadesłanie prawidłowo podpisanego egzemplarza przez osoby uprawnione do jej reprezentowania wraz z dokumentem potwierdzającym reprezentację. Względnie do podpisania skargi w sekretariacie Wydziału Informacji Sądowej WSA pod rygorem odrzucenia skargi.
W odpowiedzi przesłano dwa egzemplarze skargi podpisane przez profesjonalnego pełnomocnika wraz z pełnomocnictwem procesowym do dokonania czynności, co w ocenie WSA nie stanowiło prawidłowego wykonania zarządzenia. Strona wniosła skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE NSA uchylił postanowienie. Wskazał, że słusznie pełnomocnik skarżącej zarzucił WSA nieprawidłowe sformułowanie zarządzenia.
Artykuł 58 par. 1 pkt 3 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.) umożliwia sądowi administracyjnemu odrzucenie skargi w sytuacji, gdy strona nie usunęła w wyznaczonym terminie braków formalnych skargi.
Celem przepisu jest zdyscyplinowanie strony do podporządkowania się sprawności postępowania. Niewłaściwe jego zastosowanie niesie jednak za sobą poważne konsekwencje prawne, może doprowadzić do naruszenia konstytucyjnie chronionego prawa do sądu.
Wezwanie strony do uzupełnienia braku formalnego pisma procesowego musi być na tyle precyzyjne, aby nie budziło wątpliwości, a zwłaszcza należy w nim dokładnie określić braki formalne oraz sposób ich usunięcia. Niezachowanie tego wymagania uniemożliwia zastosowanie sankcji określonej w art. 58 par. 1 pkt 3 p.p.s.a. Wezwanie powinno być na tyle jasne i niedwuznaczne, by u strony nie powstała wątpliwość co do przedmiotu tegoż wezwania i rygorów grożących w razie niezastosowania się do jego treści.
W przypadku gdy wezwanie do usunięcia braków formalnych pisma budzi wątpliwości co do jego treści, nie można z tego wyprowadzać skutków niekorzystnych dla strony.
Wezwano skarżącą do uzupełnienia braków skargi w terminie 7 dni, poprzez „nadesłanie jej prawidłowego egzemplarza przez osoby uprawione do reprezentowania spółki wraz z dokumentem, z którego wynikać będzie umocowanie tych osób do reprezentowania spółki względnie do podpisania skargi w sekretariacie sądu przez osoby uprawnione do reprezentowania spółki oraz złożenie dokumentu, z którego wynikać będzie umocowanie tych osób do reprezentowania spółki, pod rygorem odrzucenia skargi”.
O ile prawidłowo został wskazany termin do usunięcia braków (7 dni), jak i prawidłowo pouczono o skutkach nieusunięcia tych braków (odrzucenie skargi), o tyle nie można w ocenie NSA uznać, że z wezwania o tej treści jednoznacznie wynikało, jaka była intencja sądu, skoro uznał, że podpisana skarga przez profesjonalnego pełnomocnika, działającego za stronę wraz z dołączonym pełnomocnictwem, nie była wystarczająca do uznania, że braki formalne skargi zostały uzupełnione.
Zdaniem NSA, w myśl art. 34 i art. 35 par. 1 p.p.s.a. strona ma prawo do ustanowienia profesjonalnego pełnomocnika, który będzie działał za nią w postępowaniu, wobec czego kwestionowanie przez sąd prawidłowości dokonania tej czynności jest pozbawieniem strony prawa do profesjonalnej pomocy.
Postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 27 kwietnia 2015 r., sygn. akt II GSK 609/15

DGP przypomina

Brak pełnomocnictwa

Niezłożenie pełnomocnictwa stanowi brak formalny. W takiej sytuacji, zgodnie z art. 49 par. 1 p.p.s.a. sąd wzywa stronę do usunięcia tego braku formalnego, a w przypadku jego nieusunięcia w wyznaczonym terminie, odrzuca skargę na podstawie art. 58 par. 1 pkt 3 p.p.s.a. (postanowienie NSA z 5 marca 2014 r., sygn. akr II OSK 520/14)

KOMENTARZ EKSPERTA

Sąd to nie Sfinks

Michał Paprocki, radca prawny z Kancelarii Radcowskiej Chmaj i Wspólnicy

Postanowienie NSA to zbawczy wyraz zdrowego rozsądku w stosowaniu przepisów proceduralnych. To nie jest przecież pojedynek sądu z pełnomocnikiem ani gra, w której przegrywa ten, który nie wypowie uzgodnionej formułki. Postępowanie legisakcyjne zostało już zniesione. To się nie kwalifikuje nawet, jako element dydaktyczny, pokazowy. Co więcej, wytyczna NSA wskazująca, że „wezwanie do uzupełnienia braków formalnych pisma procesowego (...) powinno być na tyle jasne, aby u strony nie powstała wątpliwość co do przedmiotu tego wezwania i rygorów grożących w razie niezastosowania się do jego treści” ma wydźwięk eufemistyczny i jest wyrazem pewnej elegancji w stosunku do WSA. Udzielone w tej sprawie pełnomocnictwo spełniało wszelkie wymogi formalne. Niewątpliwie pełnomocnik uzupełnił brak formalny wskazany w wezwaniu. Wezwanie powinno być na tyle jasne i niedwuznaczne, by u strony nie powstała wątpliwość co do przedmiotu tegoż wezwania i rygorów grożących w razie niezastosowania się do jego treści. Ważne jest również, żeby wezwania sądu nie stanowiły nadużycia procedury i zmierzały rzeczywiście do uzupełnienia braku formalnego. Nie zaś do abstrakcyjnych, dodatkowych wymogów, zbędnych z punktu widzenia ustawy. Sąd to nie Sfinks, która siedząc na skale w wąwozie, pożera ludzi, którzy nie potrafią rozwiązać jego zagadki.