"Niewątpliwie ciężar reformy w znacznej mierze spoczął na prokuraturze, a mimo tego nie zapewniono jej instrumentarium prawnego, jak i odpowiednich środków rzeczowych" - głosi uchwała KRP przekazana PAP. Dodano w niej, że przesunięcie terminu reformy "powinno zostać wykorzystane do stworzenia spójnych regulacji prawnych związanych z funkcjonowaniem prokuratury".

Od 1 lipca mają wejść w życie zmiany w prawie - w tym duże nowelizacje: Kodeksu karnego (uchwalona w lutym 2015 r.) oraz Kodeksu postępowania karnego (uchwalona we wrześniu 2013 r.), które mają przebudować procesy karne w Polsce i procedurę w takich sprawach.

Na mocy głównej z nowelizacji - zmian w K.p.k. - po reformie sędzia ma się stać w pełni bezstronnym arbitrem rozsądzającym spór między oskarżycielem a obroną - co nosi nazwę kontradyktoryjności. Inicjatywa sądu zostanie więc ograniczona, a rozszerzona - stron. Prokurator, który był autorem aktu oskarżenia, ma osobiście występować w danej sprawie w sądzie; dziś często przychodzą w zastępstwie prokuratorzy nieznający dobrze danej sprawy.

Ponadto, zgodnie z nowelizacją K.k., równocześnie ma wejść w życie zmiana "filozofii karania". Częstsze ma stać się orzekanie grzywien i kar ograniczenia wolności, zaś rzadsze więzienia w zawieszeniu. Nowela reguluje również m.in. nowe zasady orzekania kary łącznej i określa nowe zasady wymierzania środków zabezpieczających.

Już w środę na temat reformy rozmawiali prokurator generalny Andrzej Seremet i minister sprawiedliwości Borys Budka. Szef prokuratury przekonywał ministra do przesunięcia terminu wejścia w życie zmian np. o pół roku. "Powinniśmy kilka miesięcy odczekać m.in. po to, by dokonać zmian w aktach niższego rzędu" - mówił Seremet.

"Prokurator generalny podniósł podczas rozmowy, że termin wejścia w życie nowych przepisów dotyczących procedury karnej i prawa karnego budzi wątpliwości pod względem zgodności z konstytucją" - mówił po tej rozmowie rzecznik prasowy PG prok. Mateusz Martyniuk. Dodawał, że istotne przepisy procedury karnej zostały znowelizowane w lutym, co powoduje, że vacatio legis tych zmian jest tylko czteromiesięczne.

Także KRP w swej uchwale powołała się na te argumenty. "Ustawa lutowa dokonuje aż 47 zmian spośród 215 zmian i uzupełnień przewidzianych przez ustawę wrześniową. Ponadto wprowadza dalsze 54 zmiany i uzupełnienia w przepisach K.p.k. Dodatkowo przewiduje aż 73 zmiany przepisów Kodeksu karnego" - wskazała Rada.

W uchwale dodano, że "członkowie Rady krytycznie odnieśli się do braku regulacji prawnych pozwalających na wyznaczanie terminów rozpraw z uwzględnieniem możliwości udziału prokuratora - autora aktu oskarżenia - w rozprawie". "Regulacje te powinny zostać skorelowane w przepisach dotyczących wewnętrznego urzędowania sądów i prokuratur" - napisała KRP.

Kwestia terminu wejścia w życie reformy była jednym z głównych tematów rozpoczętego w poniedziałek posiedzenia KRP. "Minister sprawiedliwości jest jednym z członków tej Rady i wysłucha wszystkich argumentów" - mówiła w środę rzeczniczka prasowa MS Patrycja Loose.

Minister Budka poinformował PAP w czwartek, że do początku czerwca zostanie przygotowany raport dla premier Ewy Kopacz zawierający wnioski z dyskusji o ewentualnym opóźnieniu reformy. Wcześniej Budka ma jeszcze rozmawiać na ten temat z ekspertami i przedstawicielami środowiska sędziowskiego.