Aby znak towarowy został zarejestrowany na poziomie unijnym, niezbędne są elementy odróżniające. Muszą być kojarzone z daną firmą na terenie UE. Tak uznał sąd w Luksemburgu w sprawie kratki Louis Vuitton
Samo zestawienie dwóch powszechnie używanych elementów dekoracyjnych: dwukolorowej szachownicy oraz wzoru łańcuszkowego nie sprawia, że stają się one znakiem odróżniającym danej firmy – stwierdził Sąd Unii Europejskiej w Luksemburgu w wyroku w sprawie Louis Vuitton Malletier przeciw Urzędowi Harmonizacji Rynku Wewnętrznego (OHIM).

Spór po latach

Trybunał rozpatrywał skargę francuskiej firmy – producenta galanterii skórzanej na unieważnienie znaku towarowego przez unijny Urząd Harmonizacji Rynku Wewnętrznego w Alicante.
Firma Louis Vuitton Malletier zgłosiła we wrześniu 1996 r. do rejestracji na terenie państw Unii motyw kraty (szachownicy) w kolorach brązowo-beżowym z widocznym na niej wzorem przeplatających się nici. Motyw ten miał być używany przez firmę m.in. dla „towarów ze skóry, kopert ze skóry; bagaży, toreb i zestawów podróżnych, podróżnych toreb na ubranie, kufrów bagażowych, waliz, bagaży (...), kopertówek, galanterii, w szczególności portfeli, portmonetek”.
Zgłoszenie opublikowano w Biuletynie Wspólnotowych Znaków Towarowych w marcu 1998 r., a w sierpniu motyw został zarejestrowany.Jednak we wrześniu 2009 r. niemiecka sieć sklepów z akcesoriami dekoracyjnymi Nanu Nana złożyła wniosek o unieważnienie prawa do tego znaku na podstawie art. 52 ust. 1 rozporządzenia nr 207/2009 z 26 lutego 2009 r. w sprawie wspólnotowego znaku towarowego (t.j. Dz.Urz. UE z 2009 r. L 78, s. 1 ze zm.).
Sieć Nanu Nana argumentowała, że znak ten jest pozbawiony charakteru odróżniającego, gdyż produkty z tym motywem nie są kojarzone z jedną tylko firmą, lecz często występują w handlu.

LV przegrywa

Wydział Unieważnień Urzędu Harmonizacji wniosek niemieckiej sieci handlowej uwzględnił. Uznał, że motyw ten „jest jednym z najbardziej elementarnych wzorów używanych jako element dekoracyjny, a tym samym nie stanowi oznaczenia wskazującego na pochodzenie danych towarów”. Zwrócił też uwagę, że nawet kilka lat po rejestracji nie był kojarzony głównie z francuską firmą.
Francuski producent galanterii skórzanej odwołał się od decyzji urzędu w Alicante, jednak została ona utrzymana.
Izba Odwoławcza w uzasadnieniu podkreśliła, że wzór ten „stanowi podstawowy i przeciętny motyw, na który składają się bardzo proste elementy”, a „znany jest fakt, że jest powszechnie używany do celów dekoracyjnych różnych towarów”. W ocenie izby „łańcuszkowa i wątkowa struktura spornego znaku towarowego nie stanowi istotnej cechy tego znaku i nie nadaje mu charakteru odróżniającego”.

Ocena Sądu UE

Badający tę sprawę Sąd UE podkreślił, że aby uzyskać zdolność rejestrową na podstawie art. 7 ust. 3 rozporządzenia nr 207/2009, dany znak towarowy musi uzyskać charakter odróżniający na terytorium całej Unii. Oznacza to, że przynajmniej część kręgu odbiorców powinna identyfikować towary lub usługi jako pochodzące z określonego przedsiębiorstwa. Dowód uzyskania charakteru odróżniającego – jak zaznaczył sąd UE – należy przedstawić w odniesieniu do każdego z państw członkowskich.
W ocenie sądu wydruki z katalogów i broszur, reklamy oraz fotografie osobistości prezentujących się z towarami oznaczonymi tymi wzorami nie wystarczają, aby wykazać, że znaczna część odbiorców identyfikuje towary z tą firmą. Poza tym – jak zaznacza Sąd UE – nie wiadomo, czy katalogi te nie pozostawały jedynie do dyspozycji jej pracowników. Katalogi czy reklamy wykazują wyłącznie, że firma używała wzoru w beżowo-brązową kratę, lecz nie dowodzą, że krąg odbiorców, do którego są skierowane, kojarzy znak towarowy z firmą – uznał sąd.
Uznał także, że przedstawione w trakcie postępowania przez francuską firmę badanie opinii publicznej dotyczące sposobu postrzegania wzoru przeprowadzone wśród konsumentów towarów luksusowych ze skóry w Niemczech, w Hiszpanii, we Francji, we Włoszech i w Wielkiej Brytanii nie dotyczy przeciętnych konsumentów w UE, lecz wyłącznie konsumentów towarów luksusowych z kilku państw.
Poza tym wytknął, że nie badano sposobu postrzegania spornego wzoru i jego identyfikacji z tą właśnie firmą, lecz postrzeganie wzoru jako takiego.

Niepełny dowód

Sąd zauważa, że firma nie wykazała, iż w innych państwach UE sporny znak towarowy uzyskał jakikolwiek charakter odróżniający.
Zaznaczył też, że używanie i korzystanie z praw do wzoru, który cieszy się renomą w państwie członkowskim lub w całej UE, bez uzasadnionej przyczyny prowadzi do czerpania nienależnej korzyści z renomy wspomnianego znaku towarowego. W tym względzie sąd uznał, że w ujęciu terytorialnym istnienie renomy w znacznej części Wspólnoty wystarcza, aby zakazać używania wspomnianego wzoru jako znaku towarowego firmy. Tym samym oddalił skargę firmy.

Równoległobok i kostka też niezarejestrowane

1. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 29 kwietnia 2004 r. w sprawie Henkel przeciwko Urzędowi Harmonizacji w ramach Rynku Wewnętrznego, sygn. akt C–456/01 P oraz C–457/01 P, odmówił rejestracji wizualizacji dwóch trójwymiarowych kostek do zmywarek jako znaku towarowego.

Henkel skarżył decyzję Urzędu Harmonizacji, który odmówił rejestracji znaku składającego się z dwóch trójwymiarowych kostek w kolorach białym i czerwonym oraz białym i zielonym jako znaku towarowego. Uznał, że znak ten jest powszechnie używany i jest pozbawiony elementów odróżniających, dla których miałby być właśnie kojarzony z preparatami do mycia naczyń danej firmy.
Trybunał zwrócił uwagę, że tabletki do pralki i zmywarki są codziennymi produktami konsumpcyjnymi, a przeciętny konsument nie przywiązuje decydującego znaczenia do ich kształtu i koloru. W ocenie Trybunału w tym przypadku znak słowny lub graficzny nie jest dla przeciętnego konsumenta czynnikiem odróżniającym ten towar od innego.

2. Sąd Unii Europejskiej w wyroku z 13 kwietnia 2011 r. w sprawie Air France przeciw Urzędowi Harmonizacji w ramach Rynku Wewnętrznego, sygn. akt T–159/10, odmówił rejestracji równoległoboku jako znaku towarowego.

Sąd rozstrzygał skargę Air France, która zaskarżyła decyzję Urzędu Harmonizacji odmawiającą rejestracji. Urząd uznał, że znak graficzny w postaci czarnej szerokiej linii, lekko ukośny i rozciągający się od strony lewej do prawej w formie równoległoboku będzie postrzegany jako symbol dekoracyjny, a nie jako znak pochodzenia handlowego.
Sąd Unii Europejskiej, oddalając skargę zaznaczył, że cechą charakteru odróżniającą znak towarowy w rozumieniu rozporządzenia nr 207/2009 jest zdolność do odróżnienia towarów lub usług danej firmy od towarów lub usług oferowanych przez konkurentów. Linia w formie równoległoboku nie jest kojarzona z Air France. Nie zmienia tego fakt, że jest to część obecnego logo firmy.

Wyrok Sądu Unii Europejskiej z 21 kwietnia 2015 r. w sprawie Louis Vuitton Malletier przeciw Urzędowi Harmonizacji Rynku Wewnętrznego z udziałem sieci N.-N., sygn. akt T–359/12