Orzeczenia wewnętrznie sprzecznego we fragmencie dotyczącym wymiaru kary nie można sprostować – przypomniał Sąd Najwyższy, rozpoznając kasację wniesioną przez prokuratora generalnego. Dotyczyła ona wyroku sądu rejonowego, który w styczniu 2010 r. uznał Ł.C. za winnego popełnienia kradzieży z włamaniem w warunkach powrotu do przestępstwa i skazał go na karę: „1 (jednego) roku i 8 (sześciu)” miesięcy pozbawienia wolności (w zawieszeniu) oraz karę grzywny w wysokości 90 stawek dziennych po 10 zł każda. Pomimo nieścisłości orzeczenia sądu pierwszej instancji nikt jednak nie zaskarżył.
Dopiero prokurator generalny – korzystając z nadzwyczajnego środka odwoławczego – zarzucił mu rażące naruszenie art. 413 par. 2 pkt 2 kodeksu postępowania karnego. W myśl tego przepisu wyrok skazujący powinien zawierać rozstrzygnięcia co do kary i środków karnych, a w tym przypadku trudno było mówić o spełnieniu tego warunku. Jak bowiem wskazał PG, redakcja wyroku w zakresie wymiaru kary sformułowana została w sposób uniemożliwiający jego wykonanie. To zaś stanowiło bezwzględną przyczynę odwoławczą, określoną w art. 439 par. 1 pkt 7 k.p.k., zgodnie z którym niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów oraz wpływu uchybienia na treść orzeczenia sąd odwoławczy zobowiązany jest uchylić zaskarżone orzeczenie, jeżeli zachodzi sprzeczność w jego treści uniemożliwiająca wykonanie.
Powyższe stanowisko w całości podzielił Sąd Najwyższy. „Zasadnie podniósł skarżący, że tak zredagowane orzeczenie o karze pozbawienia wolności nie pozwala stwierdzić, w jakim wymiarze rzeczywiście ją orzeczono. Wewnętrzna sprzeczność wyroku, polegająca na odmiennym określeniu cyfrą (8) niż słownie (sześciu) ilości miesięcy pozbawienia wolności, uniemożliwia jego wykonanie (rzecz jasna, w przypadku konieczności zarządzenia wykonania tej kary), tym samym powodując uchybienie stanowiące bezwzględną podstawę odwoławczą, przewidzianą w art. 439 par. 1 pkt 7 k.p.k.” – przyznał skład Sądu Najwyższego, któremu przewodniczył sędzia Andrzej Stępka.
SN podkreślił również – co wskazywał też PG – że opisywane uchybienie, jako dotyczące merytorycznej treści wyroku, nie było możliwe do usunięcia ani w trybie art. 13 par. 1 kodeksu karnego wykonawczego („organ wykonujący orzeczenie oraz każdy, kogo orzeczenie bezpośrednio dotyczy, może zwrócić się do sądu, który je wydał, o rozstrzygnięcie wątpliwości co do wykonania orzeczenia lub zarzutów co do obliczenia kary”), ani skorygowania w trybie art. 105 par. 1 k.p.k. („oczywiste omyłki pisarskie i rachunkowe oraz w obliczeniu terminów w orzeczeniu lub zarządzeniu albo w ich uzasadnieniu można sprostować w każdym czasie”).

ORZECZNICTWO

Wyrok Sądu Najwyższego z 15 kwietnia 2015 r., sygn. akt III KK 85/15.