Maciej Dobrowolski, kibic Legii, który trzeci rok siedzi w areszcie pozwał sędzię prowadzącą jego proces - informuje Gazeta Wyborcza.

Mężczyzna został oskarżony o udział w przemycie marihuany z Holandii do Polski.

Kilka dni temu wniósł do sądu pozew cywilny przeciwko sędzi Aleksandrze Kussyk, która jest przewodniczącą składu sędziowskiego w procesie, w którym Dobrowolski jest oskarżonym.

Pozew dotyczy naruszenia dóbr osobistych, m.in. prawa do prywatności, prawa do kontaktu z bliskimi oraz prawa do kontaktu z obrońcami. Mężczyzna domaga się w nim, aby sąd zakazał sędzi Aleksandrze Kussyk "podejmowania działań", które te dobra naruszają.

W pozwie pisze m.in., że sąd limituje mu widzenia z rodziną, a także uniemożliwia mu telefoniczny kontakt z obrońcą.

Jego zdaniem jedynym powodem ograniczenia liczby widzeń "jest duży wpływ wniosków o widzenia, czyli po prostu niewydolność administracji sądu". A jak sam podkreśla w piśmie procesowym nie ma nią wpływu.

PS/źródło:Gazeta Wyborcza