Zakaz oferowania konsumentom usług finansowych, które nie odpowiadają ich potrzebom, może prowadzić do dyskryminowania klientów banków np. ze względu na wiek – ostrzega fundacja Panoptykon.
Teza ta znalazła się w opinii na temat projektu nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Wprowadzi on nowy typ praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów: polegać ma ona na oferowaniu klientom produktów finansowych niedostosowanych do ich potrzeb, ustalonych z uwzględnieniem ich wieku, stanu zdrowia, wiedzy i doświadczenia w obszarze usług finansowych, sytuacji materialnej, a nawet charakteru. Panoptykon, choć uważa tę propozycję za cenną, to jednak zaznacza, że budzi ona wątpliwości z perspektywy ochrony danych osobowych. Wskazuje, że z przepisu nie wynika, kiedy dokładnie i na jakiej podstawie ma być weryfikowane, czy dana usługa nie odpowiada potrzebom konsumenta.
„Obawiamy się, że przy tak otwartej konstrukcji przepisu instytucje oferujące usługi finansowe będą wykorzystywały prawne ryzyko związane z ewentualnymi roszczeniami ze strony klientów jako pretekst do zbierania dodatkowych danych, w tym danych wrażliwych” – ostrzega Panoptykon.
Ponadto zdaniem fundacji istnieje ryzyko, że regulacja może być pretekstem do wprowadzenia kolejnych zmian legislacyjnych zmierzających do poszerzenia zakresu danych osobowych, jakie instytucje finansowe będą mogły gromadzić i przetwarzać na potrzeby profilowania klientów.
Jednak to niejedyne obawy, jakie rodzą się na tle proponowanego przepisu. Fundacja uważa, że paradoksalnie może on uderzyć w interesy klientów. Chodzi o to, że jego konsekwencją może być profilowanie oferty banków ze względu na wiek, czy stan zdrowia konsumentów, co w praktyce może doprowadzić do dyskryminacji w dostępie do tego typu usług.
Panoptykon proponuje więc, aby projektodawca doprecyzował w sposób przesądzający, że ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów nie może stanowić samodzielnej podstawy do przetwarzania danych osobowych. ©?
Etap legislacyjny
Projekt w uzgodnieniach