Granica jest dość cienka - tak Krajowe Biuro Wyborcze odnosi się do koncertu jaki w wieczór wyborczy planuje zorganizować kandydat na prezydenta Paweł Kukiz

Krzysztof Lorentz dyrektor zespołu kontroli finansowania partii politycznych i kampanii wyborczych w KBW mówił w radiowej Jedynce, że każdy sam musi zdecydować czy publiczny występ kandydata na prezydenta jest złamaniem ciszy wyborczej czy też nie.

10 maja w niedzielę, o godzinie 19.00 w Lubinie wieczór wyborczy kandydata na prezydenta rozpoczyna się koncertem "Kukiz i przyjaciele".
Krzysztof Lorentz mówi, że cisza wyborcza ogranicza aktywność kandydatów.

Udział w kampanii wyborczej nie wyklucza normalnej działalności, ale musi ona być wyraźnie oddzielona od kampanii wyborczej. W przypadku koncertu granica jest dość cienka ponieważ chodzi o publiczne występy w dniu wyborów - dodaje.

Krzysztof Lorentz przypomina, że o złamaniu ciszy wyborczej nie decyduje PKW, a organy ścigania i sądy. Naruszenia ciszy wyborczej są karalne, ale w pierwszej kolejności każdy sam powinien ocenić czy jego działania są legalne czy też nie przypomina Lorentz. Cisza wyborcza rozpoczyna się w piątek o północy i trwa do zakończenia głosowania do godziny 21.00