PG chwali się wzrostem liczby aktów oskarżenia dot. przestępstw na tle rasistowskim. Ale będzie kary dla prokurator, która umorzyła sprawę wpisów antysemickich.

Z opublikowanego właśnie raportu wynika, że w 2014 r. prokuratorzy złożyli 154 akty oskarżenia przeciwko 228 osobom w sprawach o przestępstwa popełniane z pobudek rasistowskich i ksenofobicznych. Dla porównania, w 2013 r. w 111 takich sprawach skierowano akty oskarżenia przeciwko 174 osobom.

Łącznie w ubiegłym roku toczyło się 1365 postępowań w sprawach o przestępstwa na tle rasistowskim (w 2013 r. było ich 835). Prawie połowa z nich dotyczyła przestępstw popełnianych w wykorzystaniem internetu, a w ok. 14 proc. przypadkach chodziło o graffiti. W swoim raporcie prokuratura podkreśla też, że decyzje o umorzeniu tego rodzaju spraw nie zapadały z powodu znikomej społecznej szkodliwości czynu (w 2014 r. tylko raz powołano się na tę przesłankę).

Publikacja raportu zbiegła się w czasie z zamknięciem sprawy prokurator, która umorzyła śledztwo w sprawie antysemickich obelg na formach internetowych pod adresem Radosława Sikorskiego i jego rodziny z 2011 r. W złożonych przez niego w prokuraturze wydrukach z sieci znalazły się takie określenia jak ""Hitler zaczął, my skończymy. Do pieca, smażyć się, żyduchy, do pieca"; "Mam złość na Adolfa H., że nie skończył gazowania rzydostwa".

Jak powiedział PAP rzecznik prasowy Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk, rzecznik dyscyplinarny PG uznał, że nie ma powodów, aby kwestionować decyzję o niekierowaniu wniosku do sądu dla prokuratorów o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec prokurator Izabeli Szumowskiej. To właśnie ona w uzasadnieniu trzeciego umorzenia śledztwa dotyczącego obraźliwych wpisów pod adresem Sikorskiego napisała, że skoro on sam w prywatnych rozmowach używa wulgaryzmów ( czego świadectwem są nielegalnie nagrane rozmowy z Jackiem Rostowskim), to musi się liczyć z "eskalacjami emocjonalnymi wyrażanymi w komentarzach".

O wszczęcie postępowania przeciwko prokurator Szumowskiej zwrócił się sam prokurator generalny Andrzej Seremet latem ubiegłego roku. W listopadzie prokuratorski rzecznik odpowiedzialności dyscyplinarnej podjął decyzję o niekierowaniu do sądu wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego.

EŚ/PAP