Prawo europejskie nie wymaga, by dowody tożsamości w państwach członkowskich miały – niczym paszporty – nie tylko fotografie twarzy, lecz także odciski palców. Jednocześnie unijne regulacje nie dają podstawy do żądania, by państwa Wspólnoty zagwarantowały, że te odciski palców, które zostały pobrane przy wydawaniu dokumentów, nie będą przetwarzane ani wykorzystywane w innych celach – orzekł luksemburski Trybunał Sprawiedliwości.
Pytanie holenderskiego sądu o interpretację rozporządzenia 2252/2004 sprowokowali W.P. Willems, M. Roest i L.J.A. van Luijk, którzy złożyli wnioski o wydanie paszportów. Burmistrzowie Hagi, Nuth i Amsterdamu odmówili im, ponieważ zainteresowani dokumentami podróży nie zgodzili się na pobranie odcisków ich palców. H.J. Kooistra wystąpił z kolei o wydanie mu dowodu osobistego. I również go nie dostał. Nie zgodził się bowiem na pobranie odcisków palców i na zamieszczenie w dokumentach wizerunku jego twarzy.
Odmowę udostępnienia danych biometrycznych skarżący motywowali w dwóch instancjach sądów krajowych tym, że pobieranie odcisków palców i przechowywanie ich stanowi poważne naruszenie nietykalności fizycznej, a także prawa do prywatności. Dowodzili, że dane biometryczne nie są bezpieczne, ponieważ są przechowywane na kilku odrębnych nośnikach: nie tylko w paszporcie lub dokumencie tożsamości, lecz także w zdecentralizowanej gminnej bazie danych. Po jej integracji z centralną ewidencją ryzyko złamania zasad bezpieczeństwa rośnie. W Holandii brakuje wszak przepisów jednoznacznie określających grono osób, które będą miały dostęp do danych. Dlatego skarżący nie godzili się, by w przyszłości dowolne organy jakiegokolwiek państwa lub międzynarodowe mogły wykorzystywać ich odciski palców w celach innych niż te, dla których zostały pobrane. Tym bardziej że z rozporządzenia 2252/2004 wyraźnie wynika, iż dane biometryczne mogą być brane pod uwagę wyłącznie w celu weryfikacji dokumentu i tożsamości jego posiadacza.
Holenderski sąd zapytał więc TS, czy europejskie przepisy dotyczące danych biometrycznych stosuje się do krajowych dowodów tożsamości oraz czy można domagać się na tej samej podstawie od państw członkowskich dookreślenia sposobu wtórnego wykorzystania pobranych odcisków palców.
Sędziowie TS orzekli, że do dowodów osobistych nie stosuje się zasad dotyczących dokumentów podróży. Tym samym nie muszą one zawierać odcisków palców.
Co się natomiast tyczy tworzenia baz danych biometrycznych i sposobu ich wykorzystywania, to zajmuje się tym jedynie prawo krajowe. Regulacje Unii dotyczące zabezpieczania dokumentów podróży nic nie mówią o jakimkolwiek innym wykorzystywaniu danych biometrycznych. Dlatego nie mogą stanowić podstawy domagania się od państwa członkowskiego gwarancji niewykorzystywania ich wtórnie. Nie wyklucza to jednak badania przez sądy państw członkowskich zgodności prawa krajowego z Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wartości – podkreślili europejscy sędziowie.
ORZECZNICTWO
Wyrok TSUE z 16 kwietnia 2015 r. w sprawie C-540/13.