Troje osób z dysfunkcją wzroku, które korzystają z pomocy psów asystujących zdecydowało się na pozwanie właściciela restauracji oraz firmy przewozowej, które odmówiły im skorzystania ze swoich usług.

Poszkodowani domagają się od właścicieli tych firm przeprosin na łamach prasy, wpłaty 50 tys. zł na cel społeczny i 15 tys. zł zadośćuczynienia.

Na prośbę Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka poszkodowanych reprezentują pro bono adw. Aleksander Woźnicki i adw. Rafał Karbowniczek z Kancelarii Wolf Theiss P. Daszkowski.

Proces, który ma się rozpocząć dotyczy dwóch sytuacji. W 2013 r. Dorota Ziental-Sobkowicz i Sebastian Grzywacz nie zostali wpuszczeni do jednej z warszawskich restauracji, bowiem byli z psami przewodnikami. Zaproponowano im natomiast miejsce na patio. W tym czasie nastąpiło jednak gwałtowne załamanie pogody.

W drugiej sprawie kierowca nie pozwolił Justynie Kucińskiej wejść z psem do busa, wskazując na wewnętrzny regulamin firmy, który zabrania przewozu zwierząt.

Sprawami zajmie się Sąd Okręgowy w Warszawie.

PS/źródło:HFPC