„Wszelkie przypadki daleko idącej ingerencji organów władzy w sferę niezawisłości sędziowskiej powinny być traktowane z podejrzliwością i muszą być uzasadnione istnieniem szczególnie istotnych interesów publicznych” – czytamy w opinii, jaką Helsińska Fundacja Praw Człowieka (HFPC) wydała w związku z toczącą się przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka (ETPC) sprawą Andras Baka przeciwko Węgrom.
Andras Baka jest byłym już prezesem węgierskiego Sądu Najwyższego. Miał pełnić tę funkcję do 2015 r., gdyż w 2009 r. został wybrany na trwającą sześć lat kadencję. Jednak na skutek zmian w konstytucji z 2011 r. oraz przekształcenia SN w nowy organ (Kurię) został pozbawiony tej funkcji. Zgodnie z nową procedurą osoba ubiegająca się o urząd prezesa Kurii powinna mieć co najmniej pięć lat stażu w zawodzie sędziego na Węgrzech. To automatycznie wykluczało Andrasa Bakę z procedury konkursowej, gdyż większość swej kariery spędził on w ETPC. Zdaniem samego zainteresowanego miało zaś być karą za jego krytyczne uwagi na temat uchwalonych przez węgierski parlament zmian w ustroju sądów.
Andras Baka zwrócił się więc do ETPC. Ten pod koniec maja 2014 r. przyznał rację skarżącemu. Stwierdził, że doszło do naruszenia zagwarantowanej w art. 6 europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, który gwarantuje każdemu prawo do sądu. Baka został tego prawa pozbawiony, gdyż nie mógł zaskarżyć decyzji o odwołaniu. A to dlatego, że został pozbawiony funkcji na skutek zmian w konstytucji. Węgierski rząd odwołał się jednak od tego rozstrzygnięcia, na skutek czego sprawa trafiła do Wielkiej Izby Trybunału i ma zostać rozpatrzona już w czerwcu.
Do sprawy opinię przyjaciela sądu złożyła helsińska fundacja. Podkreślono w niej, że nieusuwalność sędziów jest jednym z fundamentów demokratycznego państwa prawa. Jej przestrzeganie jest niezbędne dla zapewnienia ochrony praw człowieka, a przede wszystkim do zagwarantowania prawa do sądu.
Fundacja podkreśla, że choć nieusuwalność dotyczy zakazu arbitralnego pozbawiania sędziego uprawnień sędziowskich, a nie odwołania z funkcji prezesa sądu, to jednak prezesi sądów nie mogą być całkowicie pozbawieni gwarancji stabilizacji zawodowej.
„W przeciwnym razie organy władzy ustawodawczej i sądowniczej mogłyby nadużywać prawa do arbitralnego odwoływania prezesów sądów do osiągania celów politycznych” – uważa HFPC.
Fundacja nie odbiera ustawodawcy prawa do reformowania systemu wymiaru sprawiedliwości. Podkreśla jednak, że prawo to nie może być nieograniczone. W opinii zaznaczono również, że niektóre państwa zdecydowały się podnieść zasadę niezawisłości sędziowskiej do rangi przepisu ponadkonstytucyjnego. A to oznacza, że nie można go zmieniać w drodze poprawki do ustawy zasadniczej.