Podwojenie liczby sędziów Sądu Ogólnego wchodzącego w skład trybunału luksemburskiego będzie kosztowało UE dodatkowe 20 mln euro rocznie. Każdy z 28 nowych członków TSUE otrzyma wynagrodzenie w wysokości 200 tys. euro rocznie.

Od października 2015 r. liczba sędziów trybunału w Luksemburgu wzrośnie z 28 do 56. Nowi członkowie będą dołączać do jego składu w trzech etapach, przy czym pierwsi, wyselekcjonowani drogą losowania, rozpoczną pracę już za pół roku. Oprócz pensji w wysokości 220 tys. euro rocznie każdy z nich oddzielnie dostanie pewną pulę środków na utrzymanie.

TSUE od początku zapewniał, że z powodu z rosnącego obłożenia wpływającymi sprawami potrzebuje wprawdzie nowych sędziów, ale w zupełności wystarczyłoby 12. Rada Europejska nie mogła jednak dojść do porozumienia, które państwa powinny mieć dodatkowych reprezentantów i stanęło na tym, że każdy kraj członkowski UE otrzyma jednego nowego.

Rozwiązanie to zostało skrytykowanego przez samego prezesa Sądu Ogólnego, Marca Jaegera, który w liście przesłanym Radzie Europejskiej ubolewał nad tym, że usprawnienie i przyspieszenie działalności orzeczniczej sądu można by osiągnąć za mniejsze pieniądze i skuteczniejszymi środkami, niż nominacją aż 28 nowych sędziów trybunału.

Z kolei obecnym sędziom TSUE nie podoba się, że zwiększenie ich grona będzie oznaczało bardziej ograniczony dostęp do asystentów dla każdego z nich.