W dowodach osobistych, które będą wydawane od początku marca, nie będzie adresu zameldowania. Jednak jak podkreśla Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, brak tej informacji nie spowoduje utrudnień zarówno przy załatwianiu spraw w urzędach, jak i w trakcie wyborów prezydenckich.

– W nowych dowodach nadal pozostanie numer ewidencyjny PESEL. Obwodowa komisja wyborcza będzie mogła porównać go z tym, który znajduje się w spisie wyborców, co pozwoli uniknąć ewentualnych pomyłek – tłumaczy Małgorzata Woźniak, rzeczniczka MSW. Dodaje, że już teraz ustalenie tożsamości wyborcy mogło nastąpić po okazaniu np. paszportu, w którym też nie ma adresu zameldowania.
Resort zapewnia, że problemów nie powinno być także przy załatwianiu spraw w bankach, na poczcie czy u notariusza. „Co najwyżej niektóre instytucje mogą domagać się oświadczeń o adresie zamieszkania” – informuje MSW.