W piątek za skierowaniem projektu do Sejmu opowiedziało się 72 senatorów, 2 było przeciw, 6 wstrzymało się od głosu.

Projekt jest inicjatywą ustawodawczą Senatu. Zaakceptowały go na wspólnym posiedzeniu senackie komisje nauki, edukacji i sportu, praw człowieka, rodziny oraz ustawodawcza.

Według uzasadnienia do projektu zmian zmierzają one do "ochrony prawa dziecka w trakcie konfliktów rodzicielskich występujących zarówno w sytuacji rozwodu rodziców, jak i wtedy, gdy rodzice nie rozwodzą się, ale z różnych względów żyją w rozłączeniu".

"Celem noweli jest eliminacja postaw rodziców nieszanujących prawa dziecka do kontaktu z drugim rodzicem, którzy dążą do faktycznej separacji dziecka od jednego z rodziców. (Projekt) prowadzi więc do wyeliminowania strategii procesowej traktującej dziecko jako +przedmiot gry+ między małżonkami i osiągania za jego pomocą ustępstw lub swoiście rozumianej zemsty na współmałżonku" - podkreślono w uzasadnieniu.

Senatorowie chcą przede wszystkim wyeliminować sytuację, gdy sąd jest zmuszony ograniczyć władzę rodzicielską jednemu z rodziców, gdy nie zdołali oni się porozumieć w sprawie sposobu opieki nad dzieckiem.

Według propozycji senatorów, sąd uwzględni pisemne porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeśli jest ono zgodne z dobrem dziecka. W projekcie zaznaczono, że rodzeństwo powinno wychowywać się wspólnie, chyba że dobro dziecka wymaga innego rozstrzygnięcia. Sąd nie będzie musiał wydawać takiego orzeczenia - zakłada projekt - jeżeli stwierdzi, że kontakty obojga rodziców z dzieckiem są utrzymywane bez konfliktów.

Senatorowie podjęli swoją inicjatywę na wniosek Rzecznika Praw Dziecka Marka Michalaka.

Rozstania rodziców to jeden z głównych tematów podejmowanych przez Rzecznika Praw Dziecka w 2013 r. Jak wynika ze sprawozdania z działalności tego urzędu, w zeszłym roku zgłoszono prawie 25 tys. spraw dotyczących prawa dzieci do wychowania w rodzinie i spraw związanych z rozwodami.