Pracujemy nad rozporządzeniem zwalniającym z obowiązku doręczenia upomnienia osobie, która np. nie zapłaciła mandatu karnego – zapowiada Ministerstwo Finansów po artykule DGP.

Wczoraj napisaliśmy, że po zeszłorocznych zmianach w ustawie o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1015 ze zm.) urzędy wojewódzkie muszą wysyłać setki tysięcy upomnień do osób, które nie zapłaciły mandatów drogowych (wcześniej etap ten można było pominąć i wystawić od razu tytuł wykonawczy, który jest podstawą do ściągnięcia należności). To powoduje dodatkową pracę i koszty, na które wojewodowie nie mają pieniędzy. Urzędy liczyły na to, że minister finansów zwolni je z tego obowiązku w specjalnym rozporządzeniu. Pierwotnie miało ono zostać wydane do końca maja, a nie ma go do dziś.
Po ukazaniu się artykułu MF poinformowało nas, że trwają uzgodnienia międzyresortowe dotyczące zakresu takiego rozporządzenia.
– Z chwilą dokonania ustaleń z innymi ministerstwami rozporządzenie zostanie niezwłocznie wydane – zadeklarował resort.
Nie podał jednak precyzyjnej daty. W wykazie prac legislacyjnych MF wskazało jedynie, że rozporządzenie pojawi się w III kwartale (a więc ma jeszcze niecałe dwa tygodnie, żeby dotrzymać tego terminu).
Resort zwraca jednak uwagę, że obecna sytuacja jest korzystna dla dłużników, czyli np. osób, które nie zapłaciły mandatów. Upomnienie ma bowiem przypomnieć im o ciążącym na nich obowiązku i umożliwić jego dobrowolne wykonanie. Jeśli dłużnik zapłaci należność, urząd nie będzie musiał wszczynać postępowania egzekucyjnego, które jest uciążliwe. Jest ono niewygodne i kosztowne także dla urzędu skarbowego, który pełni funkcję organu egzekucyjnego (zgodnie z procedurą, jeśli po upomnieniu nie nastąpi spłata, to urząd wojewódzki wystawia tytuł wykonawczy i przekazuje go do US).