Po krótkim, lecz burzliwym małżeństwie państwo Adam i Karolina rozstali się na dobre. Nie mieszkają razem już od roku, każde po swojemu układa sobie życie. Dzieci nie mają, majątku też nie, rozeszli się bez konfliktu. Nie przeprowadzili jednak rozwodu, wydawało im się, że zawsze znajdą na to czas, że nie ma pośpiechu. – Tymczasem żona związała się na poważnie z nowym partnerem. Wystąpiła o rozwód, bo jest w ciąży i chce wziąć ślub z ojcem dziecka, które urodzi się za kilka miesięcy. Nie będę stawiał przeszkód, ale poważnie się wystraszyłem, bo dowiedziałem się, że jeśli teraz moja faktycznie była, ale względem prawa – obecna jeszcze żona urodzi dziecko, to ja zostanę uznany za jego ojca. Czy to prawda, a jeśli tak, to czy jest sposób, by temu zapobiec? – pyta zaniepokojony mężczyzna.
Domniemanie ojcostwa można obalić jedynie na podstawie powództwa o jego zaprzeczenie. / ShutterStock
Anna Malicka, radca prawny / Media
Niestety, w tym przypadku prawo działa jak automat – regulujący sprawy rodzinne kodeks rodzinny i opiekuńczy przewiduje bowiem domniemanie ojcostwa, czyli przyjęcie zasady, że matką dziecka jest kobieta, która je urodziła, zaś ojcem – mąż tej kobiety. Gdyby rzeczywiście przed orzeczeniem rozwodu pani Karolina urodziła dziecko innego mężczyzny, to – nawiązujemy do przedstawionej przez pana Adama sytuacji – on, czyli mężczyzna, który zgodnie z prawem pozostaje w dalszym ciągu mężem matki, zostaje uznany za ojca dziecka. Ba, nawet gdyby dziecko przyszło na świat po uzyskaniu rozwodu, ale stałoby się to przed upływem trzystu dni od zakończenia małżeństwa, i tak znalazłoby zastosowanie domniemanie, że dziecko pochodzi od byłego męża matki.
Granica trzystu dni jest tu istotna, po niej domniemanie ojcostwa przestaje działać. Okres ten liczony jest od momentu uprawomocnienia się wyroku rozwodowego, który powoduje ustanie małżeństwa, a nie od momentu ogłoszenia wyroku. Jeśli więc dziecko urodzi się wprawdzie po ogłoszeniu wyroku rozwodowego, ale przed jego uprawomocnieniem, to uważa się, że przyszło na świat w trakcie trwania małżeństwa.
Domniemanie ojcostwa można obalić jedynie na podstawie powództwa o jego zaprzeczenie. Pozew o zaprzeczenie ojcostwa można złożyć dopiero po urodzeniu się dziecka. Wcześniejsze obalenie domniemania ojcostwa nie jest możliwe. Mąż matki powinien wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa po upływie sześciu miesięcy od urodzenia dziecka, a przed osiągnięciem przez nie pełnoletniości. W uzasadnieniu trzeba podać wszystkie okoliczności, z których wynika, że nie może być ojcem, np. zeznania świadków, którzy potwierdzą, że małżonkowie nie kontaktowali się, testy DNA, zdjęcia i relacje świadczące o obcowaniu matki dziecka z innym mężczyzną. Rozprawa odbywa się niezależnie od tego, czy strony stawią się przed sądem, a zaprzeczenie ojcostwa oznacza ustanie wzajemnych praw i obowiązków między dzieckiem i ojcem.
Faktyczny ojciec dziecka może je uznać dopiero wtedy, gdy domniemanie ojcostwa aktualnego męża zostanie obalone. Uznanie ojcostwa odbywa się poprzez złożenie zgodnych oświadczeń w urzędzie stanu cywilnego przez matkę i ojca dziecka. Jedyny wyjątek i nadzieję dla naszego czytelnika na bezkonfliktowe odstępstwo od tej zasady stworzy kolejne małżeństwo pani Karoliny. Wtedy nawet gdyby dziecko urodziło się przed upływem trzystu dni od ustania małżeństwa z panem Adamem, lecz po zawarciu przez matkę kolejnego, domniemywać się będzie, że pochodzi ono od aktualnego męża matki.
Podstawa prawna
Art. 62 par. 1–2, art. 72–73 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (t.j. Dz.U. z 2002 r. poz. 788 ze zm.).
PORADA EKSPERTA
Gdyby w tej konkretnej sytuacji mężczyzna, który obawia się opisanego scenariusza, został uznany na podstawie powyżej wskazanych przepisów za ojca dziecka, jedynym sposobem obalenia tego domniemania byłoby wniesienie powództwa o zaprzeczenie ojcostwa. Takie uprawnienie przysługuje zarówno mężczyźnie, który został uznany za ojca dziecka, jak i matce dziecka. Mąż (lub już były mąż w zależności od sytuacji) matki powinien wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa przeciwko dziecku i matce, a jeżeli matka nie żyje – przeciwko dziecku. W tak wszczętym postępowaniu po przeprowadzeniu odpowiednich dowodów (np. badania genetyczne) powinno zostać wykazane, że mąż matki nie jest ojcem dziecka. Natomiast matka może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa swego męża w ciągu sześciu miesięcy od urodzenia dziecka i powinna je wytoczyć przeciwko mężowi i dziecku, a jeżeli mąż nie żyje – przeciwko dziecku.