Z niektórych wokand znikną informacje o danych osobowych stron postępowania – zapowiada resort sprawiedliwości.
Z niektórych wokand znikną informacje o danych osobowych stron postępowania – zapowiada resort sprawiedliwości.
Obecnie wokanda sądowa musi zawierać: imiona i nazwiska sędziów i ławników, sygnatury akt spraw wyznaczonych na posiedzenie, oznaczenie godzin, na które sprawy wyznaczono, imiona i nazwiska stron i innych osób wezwanych. W sprawach cywilnych na wokandzie podaje się ponadto przedmiot sprawy, a w postępowaniu karnym – sygnaturę aktu oskarżenia i kwalifikację prawną czynu zarzucanego oskarżonemu.
O tym, że obecne regulacje nie zawierają wyłączeń od wskazanego obowiązku, informowali resort sprawiedliwości w swej interpelacji posłowie Anna Nemś i Józef Lassota.
Podkreślali, iż upublicznienie imion i nazwisk pokrzywdzonych może spowodować wyrządzenie im powtórnej krzywdy oraz stygmatyzację.
Problem ten dostrzegł również resort sprawiedliwości.
– W ministerstwie trwają prace nad nowym rozporządzeniem – Regulamin urzędowania sądów powszechnych, w którym zakłada się uregulowanie kwestii treści wokand sądowych, zapewniając ochronę danych osób uczestniczących w postępowaniu sądowym i zapobiegnięcie niekorzystnym zjawiskom, takim jak na przykład wtórna wiktymizacja – zadeklarował w odpowiedzi na interpelację – Michał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości.