Środki przewidziane w projekcie budżetu dla sądów powszechnych na 2015 r. mogą okazać się niewystarczające, aby poradzić sobie z zaległościami orzeczniczymi - ostrzega KRS.

Podjęta na ostatnim posiedzeniu z 31 lipca uchwała Krajowej Rady Sądownictwa stwierdza, że przy rosnącej z roku na rok liczbie wpływających spraw oraz poszerzającej się kognicji sądów w poszczególnych jednostkach brakuje środków na etaty dla kadry urzędniczej i asystenckiej oraz wynagrodzenia dla sędziów. Zdaniem rady jest też niedopuszczalne, aby aż do 2017 r. utrzymano zamrożenie płac osób zatrudnionych w sądownictwie, a tym samym zaakceptowano ich realne obniżenie.

Niepokój KRS budzi też fakt, że kadrowe potrzeby sądów są w praktyce realizowane poprzez zawieranie umów zleceń lub umów z agencjami pracy tymczasowej. Brakuje także środków na sfinansowanie awansów referendarzy oraz kuratorów sądowych. Według rady konieczne jest zwłaszcza wzmocnienie aparatu pomocniczego sędziów, przede wszystkim w zakresie obsługi asystenckiej, co pozwoliłoby na odciążenie sędziów od zadań czysto technicznych, a jednocześnie bardzo czasochłonnych.

Jak wskazuje KRS, dyrektorzy i prezesi sądów apelacyjnych narzekają również na funkcjonowanie centrum zakupów dla sądownictwa, a zwłaszcza na jakość nabywanych towarów, wydłużające się procedury i brak dostępu do przydatnych programów informatycznych, z których od dawna korzystają sędziowie. Dlatego też KRS postuluje, aby centralne zamówienia zostały ograniczone do towarów i usług, które są w pełni ujednolicone we wszystkich sądach.