Konsul nie będzie przyjmował wykazu inwentarza spadku od polskich obywateli przebywających za granicą, mimo że wykonuje w stosunku do nich czynności notariusza. Spowodowałoby to nadmierne wydłużenie procedury spadkowej. Zauważył to minister spraw zagranicznych, opiniując projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, a jego zdanie podzielił minister sprawiedliwości.
Prywatny wykaz inwentarza będą sporządzali spadkobiercy, którzy przyjmą schedę z dobrodziejstwem inwentarza bądź nie złożą w ogóle oświadczenia o przyjęciu spadku w terminie 6 miesięcy od jego otwarcia. Zgodnie z założeniami projektu domniemywać się wówczas będzie, że przyjęli go z dobrodziejstwem inwentarza. Ujawnią w nim przedmioty majątkowe należące do spadku, przedmioty z zapisów windykacyjnych z podaniem ich wartości, a także długi spadkowe i ich wysokość. Taki wykaz będą składali notariuszowi. Za granicą tę funkcję pełnić miał polski konsul.
Podczas konsultacji międzyresortowych MSZ zaproponowało jednak wyłączenie tej grupy urzędników z kręgu podmiotów, przed którymi można złożyć wykaz inwentarza. Dziś konsul może sporządzić akt notarialny pod warunkiem uzyskania od ministra sprawiedliwości pisemnego upoważnienia, wydanego na wniosek ministra spraw zagranicznych. W konsekwencji zmian musiałby uzyskać takie upoważnienie za każdym razem, gdy zgłosi się do niego jakiś spadkobierca przebywający za granicą, a dziedziczący po obywatelu polskim. W dodatku wykaz inwentarza konsul musiałby przesyłać do sądu spadku. W ten sposób czas sporządzenia tego dokumentu znacznie by się wydłużył, zamiast skrócić. A przecież wprowadzenie instytucji prywatnego wykazu inwentarza do prawa spadkowego ma na celu przyspieszenie objęcia schedy.
Etap legislacyjny
Projekt w trakcie konsultacji