Europejski Trybunał Praw Człowieka na rozprawie z 27 maja uznał zasadność dwóch skarg o naruszenie prawa do rzetelnego proces złożonych przeciwko polskim władzom.

W sprawie Gocławski i Pisarek przeciwko Polsce (sygn. 32327/10) sąd zgodził się ze skarżącymi, że długość postępowania sądowego, którego byli stronami, naruszało prawo do rozpatrzenia sprawy w rozsądnym terminie (art. 6 ust. 1). Powodowie w 1997 r. złożyli pozew o naruszenie praw autorskich przeciwko pewnej firmie oraz wnioskowali o zabezpieczenie roszczeń. Łódzki sąd rejonowy odrzucił jednak ten wniosek. Po serii apelacji z obu stron sprawa ostatecznie znalazła finał dopiero w 2013 r.

Już w 2004 r. powodowie wnieśli przed Sądem Apelacyjnym w Łodzi skargę przewlekłość postępowania sądowego. Sąd przyznał im rację, lecz jednocześnie stwierdził, że ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki z 2004 r. nie można stosować retroaktywnie. W 2009 r. Gocławski i Pisarek złożyli kolejną skargę w oparciu o ustawę z 2004 r. Po jej rozpatrzeniu łódzki sąd apelacyjny uznał, że po 2006 r. postępowanie sądowe odbywało się bez uzasadnionej zwłoki.

W sprawie Hoszowski przeciwko Polsce (sygn. 40988/09), kolejnej przegranej przez polskie instytucje, ETPC także stwierdził naruszenie art. 6 ust. 1 konwencji. Tym razem chodziło o postępowanie sądowe w sprawie podziału majątkowego, które ciągnie się w pierwszej instancji od 1995 r.