Wyroki dyscyplinarne aptekarzy trzeba albo udostępnić, albo wydać decyzję odmowną wskazującą podstawy takiego rozstrzygnięcia. Tak wynika z orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu.

Wnioskodawca poprosił Opolską Okręgową Izbę Apteczną o udostępnienie orzeczeń wydanych w postępowaniach dyscyplinarnych z lat 2012–2013. Sąd aptekarski nie zareagował. Obywatel wniósł więc skargę na bezczynność do sądu administracyjnego. W odpowiedzi organ korporacji farmaceutów dowodził, że „w sprawie brak jest podstaw do udzielenia skarżącemu żądanych informacji, gdyż prawo do informacji nie ma charakteru absolutnego i podlega ustawowym ograniczeniom”. Jakim? Zdaniem sądu aptekarzy musi być w tym przypadku stosowany art. 60 pkt. 2 ustawy o izbach aptekarskich (Dz.U. z 2008 r. nr 136, poz. 856 ze zm.). Zgodnie zaś z nim informacji o ukaraniu farmaceuty udziela się organom izb aptekarskich oraz osobom i instytucjom posiadającym lub mogącym wykazać interes prawny w uzyskaniu takich informacji. Wnioskodawca nie wykazał natomiast żadnego interesu prawnego. Zdaniem organu samorządu aptekarzy zabronione jest także przetwarzanie danych dotyczących skazań, orzeczeń o ukaraniu i mandatów karnych.
Poza tym wnioskodawca nie powinien domagać się przesłania informacji drogą elektroniczną, bo to nie jest ścieżka do prezentowania dokumentów urzędowych oraz wymiany oficjalnej korespondencji. Sąd korporacyjny tłumaczył, że nie udzielił żadnej odpowiedzi, bo wniosek był skierowany do Okręgowej Izby Aptekarskiej, a nie do niego.
Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał jednak rację obywatelowi. Przypomniał, że udostępnienie informacji publicznej następuje w formie zwykłej czynność materialno-technicznej i nie wymaga decyzji. Inaczej jest natomiast przy odmowie udzielenia informacji. Wówczas jest wymagana decyzja administracyjna.
Zdaniem WSA prawo obywateli do uzyskania informacji dotyczy przy tym nie tylko organów władzy publicznej, ale też samorządów gospodarczych i zawodowych. Tak wynika z art. 4 ust. 1 pkt 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2001 r. nr 112, poz. 1198 ze zm.). Naczelna Izba Aptekarska i okręgowe izby stanowią samorząd zawodowy, którego organem jest m.in. sąd aptekarski. Skoro więc skarżący skierował wniosek do okręgowej izby, to odpowiedzi miał obowiązek udzielić właśnie sąd aptekarski. Bezpodstawny jest zdaniem WSA także podgląd, że wniosku o udostępnienie informacji publicznej nie można złożyć drogą elektroniczną. Wręcz przeciwnie: pisemny wniosek to także taki wysłany drogą elektroniczną.
Sąd nie miał też wątpliwości, że żądana informacja stanowi informację publiczną. Rozstrzygnięcia sądów dyscyplinarnych nie dotyczą bowiem spraw organizacyjnych czy porządkowych, ale właśnie spraw publicznych. Organ miał więc obowiązek udostępnić dokumenty albo wydać decyzję odmowną wskazując, jakie przepisy nie pozwalają na udostępnienie informacji. W przeciwnym razie dopuszcza się bezczynności.
ORZECZNICTWO
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu z 10 kwietnia 2014 r., sygn. akt II SAB/Op 15/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia