Projekt założeń zmian w kodeksie cywilnym i jego główna propozycja, by z porządku prawnego wyeliminować instytucję ubezwłasnowolnienia i zastąpić ją opieką, jest jak najbardziej słuszna.
Mimo to są kwestie, które należałoby doprecyzować. W takim tonie wypowiedział się zarówno prokurator generalny, jak i wiceprezes Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa w uwagach do ministerialnych założeń zmian w prawie cywilnym.
Przypomnijmy, że prócz rezygnacji z ubezwłasnowolnienia proponuje się w nich odejście od innych instytucji obecnie funkcjonujących w dziedzinie pomocy osobom z niepełnosprawnością psychiczną, tj. opieki nad osobami ubezwłasnowolnionymi całkowicie, kurateli nad osobami ubezwłasnowolnionymi częściowo czy kurateli dla osoby niepełnosprawnej.
W ich miejsce przewidziano instytucję opieki, która ma być ustanawiana w czterech postaciach jako opieka:
● asystencyjna, pozostawiająca osobie korzystającej z ochrony pełną zdolność do czynności prawnych, polegająca na udzielaniu podopiecznemu wsparcia w podejmowaniu decyzji,
● z reprezentacją równoległą, pozostawiająca korzystającemu z niej zdolność do czynności prawnych, a jednocześnie nadająca opiekunowi upoważnienie do reprezentowania podopiecznego w oznaczonym zakresie,
● z kompetencją do współdecydowania, polegająca na zastrzeżeniu zgody lub potwierdzeniu zgody opiekuna dla ważności oznaczonych rodzajów czynności prawnych osoby korzystającej z ochrony,
● połączona z umocowaniem do wyłącznego zastępstwa, w której upoważnienie do podejmowania czynności prawnych w oznaczonym zakresie miałby tylko opiekun.
W opinii wiceprezesa prokuratorii, wprowadzając zmiany, nie powinno się zapominać jednak o zachowaniu równowagi pomiędzy ochroną osób chorych psychiczne i osób trzecich. Stąd też niepokój budzi zapis projektu, który zakłada pierwszeństwo ochrony osoby z niepełnosprawnością w stosunku do podmiotów dokonujących z nią czynności prawnych.
„Projekt (...) przyjmuje domniemanie pełnej zdolności do czynności prawnych osoby pełnoletniej z niepełnosprawnością umysłową, intelektualną lub umysłową oraz w konsekwencji tego ważność czynności prawnych dokonanych przez taką osobę, o ile nie zachodziła przy jej dokonaniu wada oświadczenia woli. W kontekście ochrony pewności obrotu przerzucenie całego ryzyka co do ważności czynności prawnej na kontrahenta osoby z niepełnosprawnością powinno iść w parze z przyznaniem kontrahentowi narzędzia weryfikacji statusu takiej osoby, umożliwiającej ustalenie zakresu jej swobody kontaktowania” – czytamy w opinii wiceprezesa PG SP Piotra Rodkiewicza.
Na ten problem zwrócił uwagę również prokurator generalny Andrzej Seremet, podkreślając jednocześnie, że nie widzi uzasadnienia, aby sprawy z zakresu opieki były powierzane sądom rejonowym. „Sprawy o ubezwłasnowolnienie obecnie należą do właściwości sądów okręgowych, które rozpoznają je w składzie trzech sędziów zawodowych. Takie rozwiązanie ma stanowić gwarancję odpowiedniej wiedzy i doświadczenia składu orzekającego często w sprawach o skomplikowanym i niejednoznacznym charakterze” – wskazywał Seremet.

Etap legislacyjny

Projekt założeń w konsultacjach