Globalna kancelaria Norton Rose Fulbright zapowiedziała, że 1 maja b.r. zamknie swój oddział w Pradze ze względu na "trudne warunki" na lokalnym rynku.

Decyzja o zakończeniu działalności w Czechach zapadła po trwającej 18 miesięcy ocenie funkcjonowania firmy, nad którą pracowało grono partnerów z oddziałów z całego świata. Cytowany przez magazyn "The Lawyer" Tim Marsden, zastępca partnera zarządzającego na Europę, Bliski Wschód i Azję wyjaśnia, że powodem zamknięcia biura są niekorzystne dla kancelarii globalnych warunki do zawierania transakcji oraz ostra rywalizacja z innymi firmami z regionu.

Po dekadzie nieobecności na czeskim rynku kancelaria ponownie otworzyła biuro Pradze w 2006 r. Obecnie pracuje w nim 18 osób dwóch partnerów.