Dyrektor Sądu Apelacyjnego w Krakowie grozi palcem Polskiej Grupie Pocztowej. W piśmie wysłanym do spółki dyrektor przestrzega, że jeżeli ta nie poprawi jakości usług, to mogą posypać się kary finansowe lub nawet zerwana zostanie umowa.

Zauważyliśmy przede wszystkim opóźnienia w dostarczaniu przesyłek i awizo - mówi IAR rzecznik Sądu Apelacyjnego w Krakowie Wojciech Dziuban.
Chodzi też o niestaranność wypełniania druków potwierdzenia odbioru, nieczytelne adnotacje o sposobie doręczania, niewyraźnie zapisane daty, które można odczytać na kilka sposobów i wreszcie wskazanie adresu punktu odbioru przesyłki w znacznej odległości od adresata.

Centrum zakupów wspólnych dla sądownictwa nie ma jeszcze danych, ile rozpraw nie odbyło się przez niedostarczenie w odpowiednim terminie wezwań. W Sądzie Apelacyjnym w Krakowie na ponad 1800 wyznaczonych rozpraw, przez niedoręczenie wezwań nie odbyło się 13 posiedzeń.
By wyjaśnić kontrowersje, dyrektor krakowskiego sądu zaprosił przedstawicieli Polsk,iej Grupy Pocztowej na spotkanie pod koniec marca.

Prokuratura Okręgowa w Krakowie bada, czy podczas procedury przetargowej nie doszło do nieprawidłowości. Wartość przetargu na dostarczenie przesyłek dla sądów i prokuratur opiewał na prawie pół miliarda złotych.