Radca Prawny Kosma Strykowski, Wspólnik zarządzający kancelarii Skoczyński Wachowiak Strykowski z Poznania.

– Nie bardzo rozumiem pojawiający się ostatnio trend negacji i dyskredytowania działalności pro bono mówi radca prawny Kosma Strykowski, Wspólnik zarządzający kancelarii Skoczyński Wachowiak Strykowski z Poznania.

Czy istnieje zapotrzebowanie na działalność pro bono?

R.pr. Kosma Strykowski: Edukacja i rozwój powodują wzrost zapotrzebowania na usługi pro bono. Nie bez znaczenia jest też coraz większe rozwarstwienie społeczne i wzrost liczby osób, których nie stać na fachową obsługę prawną. Naszym celem jest zwiększanie świadomości prawnej społeczeństwa. Po pomoc prawną zgłaszają się bowiem tylko te osoby, które są świadome, że jej potrzebują. Misja w tym zakresie jest realizowana przez Okręgowe Izby Radców Prawych, ale też indywidualnie przez kancelarie i radców prawnych.

Takie działania prowadzi też kancelaria SWS. Staramy się nie tylko podnosić świadomość prawną młodego pokolenia poprzez prelekcje w szkołach, lekcje prawa organizowane w ramach godzin wychowawczych, ale także zwracamy uwagę na istotę prawa podczas organizowanych szkoleń, konferencji, spotkań z podopiecznymi fundacji i stowarzyszeń.

Jakie znaczenie odgrywa działalność non profit w funkcjonowaniu Państwa kancelarii?

K.S: Już na samym początku, wraz ze Wspólnikami, działalność pro bono postanowiliśmy potraktować jako jeden z filarów kancelarii. Na pomoc pro bono patrzymy holistycznie i kompleksowo. Działamy na wielu płaszczyznach, począwszy od udzielania bezpłatnych porad prawnych, kompleksowym doradztwie na rzecz podmiotów prowadzących działalność charytatywną, zwiększanie świadomości prawnej młodzieży i przedsiębiorców, a skończywszy na działaniach mających na celu wprowadzenie korzystnych rozwiązań prawnych, które ułatwią prowadzenie statutowej działalności organizacjom pozarządowym. Podkreślić też należy, że działalność pro bono jest doskonałym polem do podnoszenia kwalifikacji dla naszych młodych współpracowników. Daje im możliwość rozwoju w dziedzinach, które rzadko goszczą w ich codziennej działalności oraz umożliwia samodzielną pracę i doskonalenie zawodowe. Nasi prawnicy świadczą usługi bezpłatnie, co nie znaczy, że z mniejszym zaangażowaniem. Traktujemy takie działania na równi z działaniami podejmowanymi na rzecz naszych klientów i sprzyjamy kolejnym inicjatywom pro bono pojawiającym się w kancelarii.

A co Pan sądzi o pojawiających się ostatnio negatywnych opiniach na temat samej istoty działalności pro bono i zarzutów wykorzystywania takiej działalności przez kancelarie dla celów marketingowych?

K.S: Trudno dyskutować z opiniami. Przyznam się jednak, że nie za bardzo rozumiem pojawiający się ostatnio trend negacji i dyskredytowania działalności pro bono. Cieszy bardzo fakt, że coraz więcej kancelarii prawnych angażuje się w działania pro bono. Takie działania należy popierać i zachęcać do nich, a nie krytykować. Nie oceniam intencji i pobudek jakimi kierują się kancelarie prawne prowadząc działalność pro bono i myślę, że nikt nie powinien. Tracimy bowiem wtedy z pola widzenia cel i istotę takiej działalności. Działalność pro bono jest często mylona z aktywnością w zakresie business development bądź filantropią, polegającą na finansowym wsparciu konkretnych osób czy inicjatyw. Chodzi zaś o to, by pomagać, by wykorzystać nasz potencjał i potencjał naszych prawników w taki sposób, aby zbudować politykę społecznego zaangażowania, obejmującą działalność charytatywną w wymiarze finansowym, działalność pro bono w rozumieniu świadczenia bezpłatnej pomocy prawnej oraz inne elementy odpowiedzialnego biznesu.

Wielu moich kolegów prowadzi sprawy pro bono kompleksowo, nie traktując ich jedynie w kategoriach marketingu i przypisywanie im takich intencji jest krzywdzące. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że pojawiają się i takie postawy, ale czy ten fakt ma rzutować na działalności pro bono w ogóle? Wydaje mi się, że każda pomoc pro bono, na każdym etapie postępowania przynosi wiele dobrego, tak kancelariom jak i zainteresowanym. Sam fakt powszechnego zainteresowania taką działalnością stanowi o jej potrzebie. Trzeba przy tym wyraźnie podkreślić, że pomoc pro bono to nie tylko jednorazowe akcje bezpłatnych porad prawnych udzielanych potrzebującym, ale też, a może przede wszystkim, działania kompleksowe, mające na celu wprowadzenie korzystnych zmian w prawie, wyeliminowanie przepisów blokujących działalność organizacji charytatywnych (np. w ramach prowadzonej przez kancelarię SWS akcji „Stop barierom w filantropii”), długofalowa pomoc prawna udzielana organizacjom pozarządowym, tak by mogły realizować swoje statutowe cele, ale także doradztwo prawne podopiecznym fundacji, stowarzyszeń jak ma to miejsce w przypadku kancelarii SWS na przykład poprzez cotygodniowe dyżury w Fundacji Barka.

Pańska kancelaria zajęła I miejsce w Wielkopolsce w rankingu kancelarii prawnych Rzeczpospolitej i I miejsce w Polsce za działalność Pro Bono. Czy to ważne dla kancelarii wyróżnienie?

K.S: I tak, i nie. Jeżeli taki ranking ma być celem samym w sobie, to po drodze tracimy z oczu dobro naszych klientów oraz rozwój naszej firmy. Jeżeli natomiast uczestnictwo w takim rankingu ma nam dać odpowiedź, w którym punkcie obecnie jesteśmy, a przede wszystkim, co powinniśmy poprawić w naszej działalności i w jakim kierunku zmierzać, to jego wyniki są dla nas nieocenione.

Zobacz także:

Czy prawnicy zrezygnują ze świadczenia pomocy prawnej pro bono ?

Centrum Pomocy Prawnej Pro Bono już otwarte