Uczestnicy senackiej debaty pokoleń, dyskutowali po raz kolejny nad przyszłością ścieżki kariery prawniczej. Omawiano zasady naboru na aplikacje prawnicze, etapy kształcenia przyszłych sędziów, adwokatów, radców i notariuszy.

W Senacie RP miało miejsce wydarzenie, poświęcone żywo obecnie dyskutowanemu, zagadnieniu rodzimego modelu kariery prawniczej. Gmach na Wiejskiej gościł bowiem uczestników konferencji, zatytułowanej DROGA DO KARIERY PRAWNICZEJ W. Udział w przedsięwzięciu wzięli przedstawiciele: senatu, resortu sprawiedliwości, zawodów prawniczych, aplikantów oraz studentów prawa. Konferencja została uroczyście otwarta przez Bogdana Borusewicza, marszałka Senatu RP i poprowadzona przez Krzysztofa Kwiatkowskiego, przewodniczącego Komisji Ustawodawczej. Współorganizatorem konferencji była Naczelna Rada Adwokacka.

Nowatorski projekt

Jako pierwszy głos zabrał Jacek Czaja, podsekretarz stanu Ministerstwa Sprawiedliwości , przedstawiając perspektywy zamierzeń legislacyjnych resortu w zakresie dostępu do zawodów prawniczych. Pierwsza z nich jest oczywiście nowelizacja ustaw samorządowych , gdyż zawierają one przepisy niezgodne z Konstytucją i musza być dostosowane do wymogów prawnych określonych w wyrokach TK. Musi nastąpić także zmiana zasad przeprowadzania naboru na aplikacje korporacyjne, celem jego usprawnienia a także zmiana formuły egzaminu zawodowego. W powyższym punkcie minister szeroko nakreślił zasady egzaminu pierwszego stopnia, wspominając iż ma być on wspólny na aplikacje radcowska i adwokacką a ilość pytań testowych ma zostać obniżona do 100.Sama aplikacja mogłaby być skrócona na do dwóch lat a egzamin zawodowy miałby się odbywać tylko w formie pisemnej. Przedstawił także planowane zmiany w zakresie modelu kształcenia kadr sądów i prokuratury, obejmujące utworzenie Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury , dwustopniową aplikację dla pragnących wykonywać powyższe zawody(ogólna i specjalistyczna), alternatywne drogi do ich dojścia do funkcji sędziego oraz rezygnacje z asesury.

Jacek Czaja nawiązał także do kwestii wprowadzenia limitów przyjęć, celem zapewnienia odpowiedniego poziomu kształcenia aplikantów. Leżą one bowiem w interesie młodych ludzi, którym należy zapewnić wysokie standardy przygotowania zawodowego. Natomiast obecna sytuacja, w której na aplikacji radcowskiej w Warszawie jest 1200 osób, uniemożliwia opisywane założenia.

Ustny egzamin zawodowy

Jako kolejna głos zabrała Joanna Agacka-Indecka, prezes NRA przedstawiając perspektywy zawodowe młodych prawników w Polsce. Stwierdziła bowiem iż kariera prawnika w Polsce jest postrzegana jako wyraz awansu społecznego, osiągnięcia wysokiego standardu finansowego i stabilizacji. W rzeczywistości jednakże adwokaci i radcowie prawni borykają się z szeregiem problemów tj. brak asystentów Notabene według polskiej listy płac średnie zarobki adwokata z ośmioletnim stażem wynoszą dwa tysiące złotych.

Ważnym także problemem do rozstrzygnięcia pozostaje wybór między specjalizacja a wszechstronnością prawnika, gdyż obie ścieżki niosą za sobą pewne ryzyko. Samo bowiem doskonalenie zawodowe prawnika ma trwać cały czas, gdyż powyższa droga nie ma końca a ukoronowaniem kariery zawodowej ma buc funkcja sędziego.

Pani prezes wyraziła także stanowczy sprzeciw wobec skrócenia aplikacji do dwóch lat, ponieważ wskazany okres nie pozwoli na odpowiednie przygotowanie merytoryczne i praktyczne przyszłego adwokata. Negatywnie odniosła się także do projekty odstąpienia od ustnego egzaminu zawodowego.

W powyższej kwestii zgodził się z nią Maciej Bobrowicz, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych, wskazując iż ustna forma opisywanego sprawdzianu należy do standardów europejskich.

Jacek Wojdyło, prezes Krajowej Rady Notarialnej zaznaczył natomiast iż samorządy muszą mieć wpływ na przebieg aplikacji i egzamin zawodowy, gdyż osoba wykonująca zwód radcy, adwokata, notariusza będzie ich w przyszłości reprezentowała na zewnątrz.

Sędziowie nie mogą pracować w MS

Głos zabrał także Stanisław Dąbrowski, przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa ,który omówił kwestię kariery sędziego. Uznał iż niedopuszczalne jest obwarowywanie aplikantów sądowych rygorem zwrotu kosztów aplikacji, w w przypadku ich decyzji o innej ścieżce kariery prawniczej. Zaś prezes Jacek Wojdyło stwierdził iż aplikanci powinni być traktowani jednakowo, a w obecnej sytuacji korporacyjni płać za kształcenie a sądowi i prokuratorscy nie.

O dostępie do urzędu sędziego mówiła również sędzia Irena Kamińska, nawiązując iż proponowane rozwiązania dostarczają zbyt wiele dróg kariery i zamętu a projekt resortu w zasadzie niczego nie zmienia. Przedstawiła także jasne i klarowne rozwiązanie stowarzyszenia IUSTITIA, czyniące funkcję sędziego zawodem elitarnym i atrakcyjnym dla reprezentantów innych profesji prawniczych. Zaapelowała na koniec o zmniejszenie kognicji sądów oraz zmianę zasad wynagradzania, ponieważ w przeciwnym wypadku braki kadrowe wśród sędziów będą się pogłębiać.

Konferencje swoją obecnością zaszczycił także były prezes TK, Jerzy Stępień. W swoim wystąpieniu zaznaczył iż w Polsce przyjął się urzędniczy model kariery sędziowskiej, który został przyjęty z modelu II RP. Nie miała ona czasu na zbudowanie własnych wzorców i przejęła je z autorytatywnych państw zaborczych, grabieżców RP.

Prezes podkreślił także stanowczo iż niedopuszczalne jest aby w Ministerstwie Sprawiedliwości pracowali sędziowie, gdyż powyższa sytuacja jest łamaniem orzecznictwa TK.

Na koniec odniósł się do projektu resortu, stwierdzając iż niedopuszczalne jest wykonywanie zawodu prawniczego przez osobę, która nie odbyła aplikacji.

Młodzi mają głos

W konferencji udział wzięła znaczna grupa aplikantów. Ich zdaniem, aplikacja jest niezbędnym elementem szkolenia.

- Aplikacja to nie tylko wykłady i ćwiczenia, ale również praktyki i patronat. Synergia tych elementów stanowi niezbędne dopełnienie wykształcenia prawniczego- mówił aplikant adwokacki, Karol Walczuk

W opinii aplikantów, znaczna liczba młodych prawników szkolących się na aplikacji nie powinna stanowić problemu zaś powinna być wyzwaniem. Wyzwaniem, któremu sprostać muszą samorządy, demonstrując tym samym swoją odpowiedzialność za społeczną rolę adwokatury. Karol Walczuk przypomniał także o niezgodnym z ustawą o adwokaturze sposobie określania wysokości opłaty rocznej za szkolenie, a wskazany przez Ministra Sprawiedliwości w rozporządzeniu. - Sztuczne powiązanie wysokości opłaty rocznej z kwotą minimalnego wynagrodzenia powoduje, że wysokość tej opłaty określana jest przez Radę Ministrów w zupełnym oderwaniu od rzeczywistych kosztów szkolenia- dodał Karol Walczuk.

Aplikanci wystosowali apel do Ministra Sprawiedliwości o to aby w ferworze działań mających zaspokoić społeczne zapotrzebowanie na "otwarcie zawodów" nie poczynił znaczących szkód w sytuacji i położeniu obecnych i przyszłych aplikantów.

Studia prawnicze nie przygotowują do aplikacji

Pomysł skrócenia aplikacji samorządowych do dwóch lat skrytykował również prof. dr hab. Krzysztof Rączka, dziekan elekt WPiA UW. Charakteryzując model akademickiego kształcenia studentów prawa, zaznaczył iż jest on niedoskonały , gdyż trzeba zmienić metody nauczania i formy zajęć. Absolwenci prawa muszą się bowiem odnaleźć na rynku pracy, który nie jest w stanie wchłonąć ich ogromnej corocznej ilości.

Z opinią dziekana zgodzili się obecni na konferencji, reprezentanci studentów : Paweł Dubis, prezes ELSA Poland o oraz Grzegorz Sokołowski , przedstawiciel Parlamentu Studentów RP. Obaj zgodzili się iż studia prawnicze w Polsce nie przygotowują do egzaminów na aplikację, zajęcia są zbyt teoretyzowane. Za mało jest także praktyk instytucjach stosujących prawo, zapewnianych przez uczelnię.

Kontrowersyjne limity przyjęć

Łukasz Bojarski, jako przedstawiciel Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka negatywnie odniósł się do propozycji wprowadzenia limitów przyjęć na aplikacje, gdyż doprowadzą one do ponownego zawłaszczenia przestrzeni społecznej przez samorządy zawodowe, które miało miejsce przez ostatnie dziesięć lat i państwo de facto musiało w to interweniować.

Pozytywnie odniósł się do pomysłu jednego, wspólnego egzaminu na aplikację, ponieważ środowiska samorządowe nie powinny zer sobą konkurować i zawsze na pierwszym miejscu pamiętać iż wszyscy są przede wszystkim prawnikami.

Patronat medialny nad konferencją objął portal prawnik.pl

Katarzyna Żółkowska