Zainteresowany, chcąc wszcząć elektroniczne postępowanie upominawcze będzie mógł wnosić powództwo tylko drogą elektroniczną. Nie będzie ono zawierało załączników w związku z czym nowa procedura będzie toczyła się bez postępowania dowodowego.

Komunikacja między sądem elektroniczny a powodem będzie się odbywać wyłącznie w drodze elektronicznej. Dla pozwanego nadal będzie przeznaczona droga tradycyjna, chyba że zapoczątkuje drogę elektroniczną wysyłając nią pismo- przewiduje rządowy projekt ustawy zmieniający ustawę kodeks posterowani cywilnego, który został po pierwszym czytaniu w sejmie przekazany do Komisji Nadzwyczajnej do zmian w kodyfikacjach. Nowa procedura zmierza w kierunku odciążenia sądów od rozpoznawania spraw drobnych, rozstrzyganych dotychczas w trybie upominawczym, w których stan faktyczny nie jest skomplikowany.

Dwie możliwości

Celem proponowanej reforma przepisów postępowania cywilnego jest ograniczenie czynności sądu elektronicznego do niezbędnego minimum i wprowadzenie zasady że czynności powoda podjęte w inny sposób, niż drogą elektroniczną nie wywołują skutków. Sąd nie musi się w ogóle nimi zajmować. W związku z powyższym powód, chcąc aby pismo procesowe wywołało skutki przewidziane przez ustawę, musi je wnieść drogą elektroniczną.

- wnoszenie pozwu drogą elektroniczną w znacznym stopniu nie będzie ograniczało powoda w wyborze sądu. Pozostaje mu również dotychczasowa możliwość bo nie musi wnosić pozwu w tej formie wszczynając e.p.u. Jeżeli chce złożyć pozew w dowolnie wybranym sądzie w Polsce, może oczywiście to uczynić, składając pismo procesowe w formie zwykłej- wyjaśnia sędzia Marcin Łochowski z sądu okręgowego dla Warszawy-Pragi.

Marta Mianowska z kancelarii adwokackiej Tomczak i Partnerzy zaznacza jednak, że pewnym ograniczeniem praw powoda może być fakt, iż w tradycyjnym postępowaniu upominawczym sprawa prawdopodobnie nie zostanie rozstrzygnięta tak szybko jak w postępowaniu elektronicznym.

Bez dowodów

Istota elektronicznego postępowania upominawczego sprowadza się do szybkiego wydania orzeczenia stąd w myśl proponowanych przepisów do pozwu nie będzie dołączało się odpisów pisma, załączników i pełnomocnictwa. Powód będzie miał obowiązek wskazać dowody uzasadniające swoje roszczenie ale nie będzie musiał ich dołączać. Z przyjętych założeń wynika, że e.p.u. będzie się toczyć praktycznie bez postępowania dowodowego .

- proponowana konstrukcja przepisów stwarza możliwość wnoszenia powództw bezzasadnych, ponieważ brak obowiązku dołączania dowodów całkowicie uniemożliwi sądowi możliwość weryfikacji twierdzeń zawartych w pozwie i oddalenie za wczasu powództw oczywiście bezzasadnych. Wydaje się więc, iż projekt w tym zakresie nazbyt upraszcza całe postępowanie- twierdzi Marta Mianowska

Inne stanowisko ma jednak sędzia Łochowski- brak obowiązku dołączania do pozwu w elektronicznym postępowaniu upominawczym jakichkolwiek dowodów nie grozi wnoszeniem fikcyjnych powództw. Trzeba pamiętać, że również obecnie w ,,zwykłym” (papierowym) postępowaniu upominawczym nie ma obowiązku dołączania ich do pozwu . Co więcej, zasadą jest, że sąd w każdej sprawie, w której jest dochodzone roszczenie pieniężne chyba że powództwo jest oczywiście bezzasadne- podkreśla

Podwójna identyfikacja stron

Projekt ustawy przewiduje, iż pisma składane drogą elektroniczną zabezpieczone będą podpisem elektronicznym. Zakładane będzie również specjalne konto w systemie teleinformatycznym, służące do prowadzenia opisywanego elektronicznego postępowania upominawczego. Pisma nie będą więc dostarczane na adresy pocztowe zakładane na komercyjnych serwerach ale na specyficzne skrzynki pocztowe utworzone na potrzeby takiego postępowania. Będą one stanowiły jednocześnie tożsamość w określonym systemie teleinformatycznym umożliwiającym komunikacje e-sądu z użytkownikiem. Opisywana procedura pozwoli więc wyłączyć wydatki na korespondencje pocztową z powodami i zastąpi je komunikacja elektroniczną.

-W ogóle nie rozumiem projektu w tym zakresie. Z jednej strony wymaga się, aby pisma składane w formie elektronicznej były zaopatrywane podpisem elektronicznym, a z drugiej przewiduje się zakładanie jakiegoś konta. Nie mam pojęcia po co ta podwójna i skomplikowania identyfikacja stron. Wystarczałby chyba wybranie jednego z tych systemów. Albo własne konto z loginem (może to być także PESEL) i hasłem, albo podpis elektroniczny. Oba te system dostatecznie identyfikują autora pism- twierdzi Marcin Łochowski.

Nowelizacja k.p.c. dodatkowo przewiduje aby wnoszony pozew posiadał dane niezbędne do identyfikacji osoby wnoszącej pismo. Będą nimi są: imię i nazwisko, adres, siedziba, ale również niepowtarzalny identyfikator. Dla osoby fizycznej takim identyfikatorem jest numer PESEL i właśnie z takim identyfikatorem będzie się wiązać login i hasło. Do tego numeru PESEL będzie przypisane imię i nazwisko.

-Należy zauważyć, że identyfikacja powoda w postępowaniu, miałaby być dokonywana przez ogół danych go identyfikujących (imię, nazwisko miejsce zamieszkania) i dodatkowo PESEL a nie tylko przez PESEL czy imię i nazwisko- tłumaczy Marta Mianowska

Proponowane przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2009 roku.

Katarzyna Żółkowska