Sędziowie uważają, że urząd sędziego powinien stać się koroną zawodów prawniczych. Okazją do wprowadzenia zmian w modelu kariery sędziowskiej jest konieczność wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego, stwierdzającego niekonstytucyjność obecnego kształtu instytucji asesora sądowego.

Podczas zorganizowanej przez Krajową Radę Sądownictwa (KRS) konferencji, kilkudziesięciu sędziów z całej Polski dyskutowało na temat przyszłości zawodu sędziego oraz instytucji asesora sądowego. W spotkaniu wzięli udział m.in. Jerzy Stępień, prezes Trybunału Konstytucyjnego, prof. Janusz Trzciński, prezes NSA, sędzia Teresa Romer, przewodnicząca Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, Jacek Czaja- wiceminister sprawiedliwości a także przedstawiciele władz samorządu adwokackiego, radcowskiego i notarialnego.

Asesorzy za rok przestaną orzekać

Dyskusja znamienitych prawników została sprowokowana wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z pażdziernika 2007 roku, w którym stwierdził on, że pełnienie przez asesorów funkcji sędziowskich jest niezgodne z ustawą zasadniczą.

- W dniu 6 maja 2009 roku asesorzy przestaną orzekać. Do tego czasu mamy szansę na wprowadzenie zmian regulujących drogę do zawodu sędziego- powiedział Stanisław Dąbrowski, przewodniczący KRS.

Dodał, że Krajowej Radzie Sądownictwa bardzo bliska jest koncepcja urzędu sędziego jako korony zawodów prawniczych.

KRS przygotowała, więc projekt ustawy nowelizującej Prawo o ustroju sądów powszechnych, zgodnie z którym prawnicy po aplikacji sądowej, otrzymywaliby nominację na urząd sędziego grodzkiego, który orzekałby w sądzie rejonowym w najprostszych sprawach.

Projekt ten poparł Prezydent RP, Lech Kaczyński, który wcześniej był zwolennikiem wprowadzenia instytucji - sędziego na próbę.

Projekt ministerstwa sprawiedliwości

Obecny na konferencji sędzia Jacek Czaja, wiceminister sprawiedliwości, opowiedział się jednak przeciwko powyższemu rozwiązaniu.

- Propozycja KRS prowadzi do uniemożliwienia dostępu do funkcji sędziego osobom z innych zawodów prawniczych- powiedział Jacek Czaja.

Podobnego zdania byli przedstawiciele Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

- Uważamy, że nie należy zastępować asesorów inną instytucją- mówiła Danuta Przywara, prezes HFPCz

Projekt ministerstwa sprawiedliwości zakłada rezygnację z obecnego modelu aplikacji sędziowskiej przy sądach apelacyjnych. Zamiast niej, chce wprowadzenia trzech dróg dojścia do zawodu sędziego. Po pierwsze , z innych zawodów prawniczych a także ze świata nauki, po 5-letniej centralnej aplikacji, którą adepci prawa będą odbywali w Krajowym Centrum Szkolenia Kadr Sądów i Prokuratur, albo też po 4 latach pracy jako asystent sędziego lub 5 latach pracy na stanowisku referendarza sądowego.

Komentatorem konferencji był dr Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego.

- Niezwykłej wagi nabiera kwestia aplikacji sądowej-zauważył Ryszard Piotrowski

Przypomniał także, że Trybunał Konstytucyjny w swoim orzeczeniu stwierdził, że nie wyklucza całkowicie istnienia instytucji asesorów sądowych.

- Trybunał wskazał jedynie warunki, w jakich dopuszczalne byłoby funkcjonowanie asesorów w sądach. Chodzi przede wszystkim o ich zupełną niezależność- dodał Ryszard Piotrowski.

Katarzyna Rychter