Joanna Agacka- Indecka jest prezesem Naczelnej Rady Adwokackiej od listopada 2007 roku. Pani prezes , podobnie jak jej poprzednik Stanisław Rymar, będzie starała się zachować odrębność i tradycyjny model adwokatury przy nowoczesnym podejściu do informacji o wykonywaniu zawodu adwokata.

Powszechna staje się opinia, że połączenie się korporacji adwokackiej z korporacją radców prawnych jest nieuniknione. Czy zdaniem Pani Prezes jest to słuszna droga?

Adwokatura nie widzi potrzeby łączenia się tych zawodów. Dyskusja na ten temat trwa już bardzo długo ale nie opiera się na argumentach merytorycznych a raczej jest bardzo emocjonalna. Uważamy jednak, że samorząd radcowski idzie nieco inną drogą niż adwokatura i to trzeba mieć na uwadze. Te rynki, gdzie doszło do pełnego otwarcia świadczenia pomocy prawnej, powoli odchodzą od tego modelu, a proste modele zachowań w zakresie łączenia zawodów są już nie na obecne czasy.

Na czym polegają różnice pomiędzy tymi , już bardzo zbliżonymi, zawodami?

Adwokatura ma za zadanie chronić sferę najwrażliwszą społecznie i wcale nie najlepiej finansowaną czyli zakres swobód obywatelskich w ramach prawa karnego. Stąd pewne ograniczenia w stosunku do tego zawodu. Wielu adwokatów chętnie pracowałoby w ministerstwach, ale tego zrobić nie może w przeciwieństwie do radców prawnych. Zakaz pracy ma chronić adwokata przed podległością służbową.

Adwokatura jest otwarta dla radców prawnych, którzy zechcą przejść do naszego zawodu. Muszą się jednak liczyć z koniecznością wzięcia na siebie ograniczeń w zakresie reklamy i zatrudnienia.

Jest wiele pól współpracy pomiędzy naszymi samorządami, której jestem gorącą zwolenniczką, ale na chwilę obecną nie widzę potrzeby łączenia się prawniczych samorządów zawodowych. Uważam, że pożądana jest konkurencja nie tylko między poszczególnymi prawnikami, ale też między zawodami prawniczymi i ich samorządami.

Jedną z różnic pomiędzy zawodami adwokata a radcy prawnego jest, wspomniany już przez Panią Prezes, zakaz reklamy. W jaki sposób wolno adwokatowi propagować swoją działalność ?

Znacznie bardziej wolę określenie rzetelna informacja od pojęcia reklamy. Zmiana w kodeksie etyki adwokackiej , z dnia 19 listopada 2005 r., rozszerzyła zakres dopuszczalnej informacji. Uważamy, że klient powinien wiedzieć jakie jest doświadczenie i wykształcenie adwokata czy też jakie tytuły naukowe posiada. Pracujemy nadal nad tym, aby informacja dla klienta była szersza ze strony lokalnych organów samorządu. Chodzi o to, aby klient poszukujący adwokata świadczącego pomoc prawną w ramach określonej dziedziny prawa, łatwiej mógł odpowiedniego prawnika odnaleźć. Chcemy, aby okręgowe rady prowadziły spisy adwokatów zawierające także specjalizacje. Nie zmienia to faktu, że taki adwokat musi być przygotowany do pełnej obsługi prawnej.

Czy rady będą weryfikować oświadczenie adwokata, który poda swoją , określoną specjalizację?

System ten jest dopiero w trakcie wdrażania. Niemniej uważam , że musi się opierać na zaufaniu do adwokatów. Sprawdziło się to już w przypadku spraw z urzędu. W tym zakresie listy specjalizacji, na które dobrowolnie zgłosili się adwokaci, bardzo poprawiły funkcjonowanie systemu pomocy prawnej z urzędu.

Jak wygląda obecnie życie zawodowe Pani Prezes? Czy udaje się łączyć pracę adwokata z funkcją prezesa NRA?

Staram się te dwie funkcje połączyć. Uważam bowiem, że niedobrze byłoby aby prezes NRA pełnił rolę dyrektora administracyjnego adwokatury. Kontakt z zawodem , z kolegami oraz sądem pozwala na obserwację zjawisk zachodzących w adwokaturze i obserwacji problemów

z jakimi borykają się nasi członkowie. Trzeba jednak pamiętać o tym, że uchwała ostatniego Krajowego Zjazdu Adwokatury wskazała, że prezes NRA musi w znacznym stopniu ograniczyć swoją działalność zawodową na rzecz pracy w samorządzie.

Czy zdaniem Pani Prezes, projekt ustawy wykonującej wyroki Trybunału Konstytucyjnego w sprawach dotyczących ustaw korporacyjnych, idzie w dobrym kierunku?

Nie jestem pewna czy jest to dobra droga. Bardzo mocno krytykujemy likwidację ustnego egzaminu adwokackiego. Koncepcję taką źle oceniają także aplikanci adwokaccy, którzy do takiego egzaminu mają podejść. Podczas spotkania w dniu 1 marca jednoznacznie opowiedzieli się oni za egzaminem ustnym i świadczy to o tym, że nie widzą w nim elementów nieobjektywnych. Myślę, że młodzi ludzie bardzo dobrze wiedzą co jest im najbardziej potrzebne do wykonywania zawodu, czym wyróżniają się spośród innych grup zawodów prawniczych. Chodzi m.in.o sposób zachowania na sali sądowej, umiejętność argumentacji publicznej.

Stoję także na stanowisku, że aplikacja powinna być podstawowym modelem dojścia do zawodu adwokata. Nie oznacza to , że nie popieramy przepływu pomiędzy zawodami prawników praktyków. Nie widzimy jednak możliwości przepływu niekontrolowanego, czyli osób legitymujących się wyłącznie zaświadczeniami o stażu pracy na stanowiskach związanych ze świadczeniem pomocy prawnej.

A pracownicy naukowi uniwersytetów?

Bardzo chętnie widzimy w naszych szeregach doktorów i profesorów prawa. Będziemy zachęcać do wprowadzenia regulacji ułatwiających przedstawicielom nauki - doktorom - dojście do zawodu adwokata.

Jak Pani Prezes spędza czas wolny, którego na pewno jest niezbyt wiele?

Po pierwsze staram się poświęcać jak najwięcej czasu mojej 12 letniej córce. Ze względu na obecny tryb życia, przykładam także większą wagę do fizycznych form aktywności. Czas w weekendy dzielę na sprawy związane z funkcją w samorządzie oraz ten przeznaczony wyłącznie dla rodziny. Niestety coraz mniej czasu mam na czytanie, nad czym najbardziej ubolewam.

Rozmawiała Katarzyna Rychter

Zobacz także:

Adwokaci i radcowie jedną korporacją?

Konferencja OIRP w Warszawie - połączenie korporacji