Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę niedoszłego aplikanta, który uzyskał 179 punktów z egzaminu konkursowego. Do przyjęcia na aplikację wymagane było zdobycie 190 punktów.

Skarżący zarzucił wadliwość przeszło dwudziestu pytaniom. Podnosił niemożność udzielenia na szereg pytań jednej prawidłowej odpowiedzi oraz wykroczenie poza zakres egzaminu. Twierdził także, że Minister Sprawiedliwości naruszył przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego (m.in. zasadę pogłębiania zaufania obywateli do organów państwa, powinność wnikliwego i szybkiego działania oraz nie dość dokładnie uzasadnił decyzję). Skarżący nie stawił się na rozprawę.

Sąd uznał nieprawidłowość trzech pytań: 75., 186. oraz 204., pozostałych zarzutów nie podzielił. Skarga została oddalona, gdyż niedoszłemu aplikantowi brakowało jedenastu punktów do przyjęcia na aplikację.

Rozprawa odbyła się w składzie: przewodniczący – sędzia WSA Grażyna Śliwińska, sprawozdawca – sędzia WSA Ewa Marcinkowska oraz sędzia WSA Pamela Kuraś-Dębecka.

Joanna Kornas

[Wyrok WSA w Warszawie z dnia 29 lipca 2009 r., sygn. akt VI SA/Wa 808/09]

Zobacz także:

Radcy Prawny na rajdzie w Bieszczadach

WSA: Patent na blokadę dźwigni zmiany biegów?