W dniu 24 stycznia 2012 roku Premier Donald Tusk podpisał upoważnienie dla polskiej ambasador w Japonii do przyjęcia umowy ACTA.

Jeśli w procesie ratyfikacji odnajdziemy powody, by nie ratyfikować ACTA, albo żeby modyfikować polskie prawo, zrobimy to – poinformował Premier.

Zobacz: ACTA, czyli z czym walczą hakerzy?

Donald Tusk przypomniał, że w sprawie prac nad porozumieniem kraje europejskie nie zgłaszały wątpliwości. – To Polska wskazywała na wątpliwości związane z jednoznaczną penalizacją – stwierdził, przypominając, że zostały one uwzględnione.

Podkreślił także, że Polska byłaby jedynym krajem w Europie, który by tej umowy nie podpisał.

Zobacz: ACTA zaszkodzi firmom

W ciągu kilku tygodni ministrowie spraw zagranicznych, kultury oraz administracji i cyfryzacji mają przygotować pakiet rozwiązań ustawowych, które dadzą użytkownikom internetu pełne poczucie bezpieczeństwa w związku z przyjęciem ACTA – dodał.

Premier zapewnił, że dopiero, gdy będzie pewien, że polskie prawo gwarantuje wolności w internecie, do Sejmu trafi wniosek o ratyfikację ACTA.

PS/źródło:MAC

Zobacz także:

GIODO: Podpisanie ACTA jest niebezpieczne

Boni: Polska gotowa do podpisania ACTA