Trybunał Konstytucyjny orzekł, że brak przesłanki, której zaistnienie uprawnia zatrzymującego do obecności przy rozmowie zatrzymanego z adwokatem, jest niezgodny z konstytucją.

W ocenie Trybunału kontakt zatrzymanego z adwokatem jest kluczowy dla zapewnienia prawa do skutecznej obrony w trakcie całego postępowania karnego. Trybunał podkreślił, że informacje uzyskane we wstępnym stadium postępowania karnego mogą mieć kluczowe znaczenie dla ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie zatrzymanego. Równocześnie moment zatrzymania i pierwszych czynności procesowych jest związany ze stresem i zaskoczeniem zatrzymanego, co może prowadzić do podejmowania przez niego pochopnych decyzji, których skutki mogą zaważyć negatywnie na jego dalszych losach. Ze względu na te okoliczności konieczne jest umożliwienie zatrzymanemu efektywnej i profesjonalnej pomocy prawnej na kontrolowanym w tej sprawie wstępnym etapie postępowania karnego- ocenił Trybunał.

Mając na uwadze orzecznictwo ETPC i standardy Rady Europy, Trybunał stwierdził, że prawo do uzyskaniu nieskrępowanej porady prawnej przez zatrzymanego - we wstępnym stadium postępowania karnego - ma kluczowe znaczenie dla zagwarantowania skutecznej możliwości bronienia się na późniejszym etapie postępowania.

Zobacz: TK: Przepis regulaminu SN niekonstytucyjny

Trybunał zauważył, że obecność zatrzymującego może spowodować nieprzekazywanie adwokatowi takich informacji, których udostępnienie osobom trzecim mogłoby utrudnić postępowanie karne w sprawie. Równocześnie jednak zaskarżona regulacja, dążąc do uniemożliwienia przekazywania takich informacji, może uniemożliwić przekazywanie także takich informacji, których posiadanie przez adwokata jest niezbędne dla zapewnieniu zatrzymanemu skutecznej obrony - podkreślił. Sytuacja taka nie spełnia zdaniem Trybunału kryterium proporcjonalności sensu stricto. W imię bowiem dążenia do skuteczności postępowania karnego godzi nieproporcjonalnie w prawo do obrony zatrzymanego.

W ocenie TK dzieje się tak, ponieważ zakwestionowany przepis w żaden sposób nie reguluje przesłanek ograniczenia prawa do obrony zatrzymanego. Zakwestionowany przepis nie reguluje również, czy i ewentualnie w jaki sposób zatrzymujący może wykorzystać informacje, w posiadanie których wszedł na skutek obecności przy rozmowie. Redakcja przepisu nie sugeruje także, że zastrzeganie obecności zatrzymującego powinno być sytuacją wyjątkową- uważa Trybunał.

Zobacz: TK: Przedawnienie roszczeń za niesłuszne tymczasowe aresztowanie konstytucyjne

Trybunał stwierdził zatem, że art. 245 § 1 k.p.k. w zakresie w jakim nie wskazuje przesłanki, której zaistnienie uprawnia zatrzymującego - na zasadzie wyjątku - do obecności przy rozmowie zatrzymanego z adwokatem jest niezgodny z art. 42 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji. Trybunał odroczył wejście w życie wyroku o 12 miesięcy. W ciągu tego okresu ustawodawca jest zobowiązany do uchwalenia nowego przepisu, w którym określi przesłankę, której zaistnienie - na zasadzie wyjątku - uprawniać będzie zatrzymującego do obecności przy rozmowie zatrzymanego z jego adwokatem.

PS/źródło:TK

Zobacz także:

TK: Przepisy dotyczące tymczasowego aresztowania niekonstytucyjne

TK w sprawie kontroli korespondecji podejrzanego z obrońcą