W dniu 9 sierpnia 2010 roku Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak zwrócił się do Rzecznika Praw Dziecka Republiki Litewskiej Edity Žiobienė z prośbą o zainteresowanie sytuacją oświaty polskiej na Litwie oraz udzielenie wsparcia litewskim dzieciom narodowości polskiej w ich dążeniu do zachowania własnej tożsamości narodowej, językowej i kulturowej.

Poważny niepokój Rzecznika wzbudził projekt Ustawy o oświacie Republiki Litewskiej, który ma być uchwalony jesienią tego roku. Dokument określa precyzyjnie, iż szkoła ogólnokształcąca może pracować tylko, gdy ma niemniej niż dwie klasy jedenaste, w których uczy się co najmniej 40 uczniów.

Jeśli jest to niemożliwe do spełnienia, samorządy będą musiały likwidować mniejsze placówki, a zachowywać szkoły z państwowym językiem nauczania. Może się to odbywać kosztem szkół dla dzieci mniejszości narodowych. Wtedy to z 40 działających obecnie polskich szkół średnich może pozostać 13, a warto zauważyć, iż dzisiaj z nauki w języku polskim na terenie Litwy korzysta około 16 tys. dzieci i młodzieży.

Rzecznik Praw Dziecka wskazał w wystąpieniu, że nierówne traktowanie dzieci narodowości polskiej i litewskiej poprzez ustawowe ograniczenie dostępu do edukacji w języku polskim, zróżnicowane zasady finansowania szkół, a co za tym idzie wyposażania w podręczniki, autobusy szkolne, a także odmienne zasady przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów z nauczania języka polskiego - może budzić wśród polskich dzieci poczucie krzywdy i poniżenia.

W tej samej sprawie Marek Michalak wystosował pisma do Marszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza oraz do Ministra Edukacji Narodowej Katarzyny Hall z prośbą o podjęcie działań na drodze międzyparlamentarnej i międzyrządowej, by zapewnić nieskrępowany dostęp do nauki w języku polskim dzieciom narodowości polskiej, mieszkającym na Litwie.

PS/RPD