W wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 maja 2008 roku nastąpiła nowelizacja kodeksu karnego wykonawczego dotycząca osadzania skazanych w celi, gdzie przypada na jednego więźnia mniej niż 3 m2.

W dniu 6 grudnia 2009 roku weszła w życie nowlizacja, która jest wykonaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł w sprawie Jacka Garbacza, iż art. 248 §1 k.k.w. jest niezgodny z art. 40, art. 41 ust. 4 i art. 2 Konstytucji. W stanie faktycznym tej sprawy skarżący odbywał karę pozbawienia wolności w różnych zakładach karnych, gdzie wielkość powierzchni w celi przypadająca na jednego skazanego wynosiła ok. 1 m2 . Sytuacja taka związana była z tym, iż dyrektorzy poszczególnych placówek wykorzystywali art. 248 §1 k.k.w. do przedłużania okresów przebywania w celi nie spełniającej wymogów z art. 110 §2 k.k.w. w taki sposób, iż faktycznie był to czas nieoznaczony. Skarżący w pismach do administracji podnosił fakt tej niezgodności, składając również skargę na jej decyzję do Sądu Penitencjarnego. Wydział V Penitencjarny uznał skargę za bezzasadną, co spotkało się z zaskarżeniem zarządzenia przez Jacka Garbacza do Sądu Okręgowego we Wrocławiu. I w tym przypadku sąd uznał skargę za bezzasadną.

Skarżący podnosił przed TK, iż art. 248 §1 k.k.w. stanowi wyjątek od reguły art. 110 §2 k.k.w. Zawiera on klauzulę generalną „szczególnie uzasadnionych wypadków”, co w dotychczasowym stanie prawnym pozwalało na stosowanie danego przepisu jako zasady, mając na uwadze zwłaszcza fakt, iż polskie zakłady karne są nieustannie przepełnione. Nie ma również żadnych barier ograniczających stosowanie „czasu określonego”, ani jego maksymalnego wymiaru. W ten sposób odbywanie kary pozbawienia wolności odbywa się w warunkach niehumanitarnych, powodując „szczególne udręczenie skazanego”.

Prokurator Generalny podkreślał wyjątkowość zaskarżanego przepisu, wskazując również, iż obecna sytuacja jest w dużej mierze wynikiem faktycznego stanu więziennictwa, w którym de facto brakuje ok. 15 tys. miejsc, dzięki którym można byłoby zapewnić skazanym wymagane minimum 3 m2

Rzecznik Praw Obywatelskich wnosił o stwierdzenie niezgodności art. 248 §1 k.k.w. z art. 40 i art. 41 ust. 4 Konstytucji. Podobnie jak skarżący podnosił fakt, iż minimum zagwarantowane przez polskie przepisy jest jednym z najniższych w Europie oraz że obecnie art. 248 §1 k.k.w. stosowany jest jako reguła. Powołał się również na orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, odwołując się tym samym do kryterium tzw. kumulatywnej oceny obecnych warunków zaznaczając, iż brak jest jakiejkolwiek rekompensaty za długotrwałe przebywanie w nieodpowiednich warunkach.

TK w uzasadnieniu do wyroku zauważa przepełnienie zakładów karnych, postrzega to jednak jako problem realny, faktyczny, który nie jest stanem prawa i jako taki nie podlega ocenie przez Trybunał, w przeciwieństwie do oceny konstytucyjności art. 248 §1 k.k.w. Stan, w którym na jednego więźnia przypada mniej niż 3 m2 powierzchni może być traktowany jako niehumanitarny, naruszający godność człowieka, poniżający. Również określenie w skarżonym przepisie w sposób niejasny i mało precyzyjny kompetencji organu penitencjarnego stanowi „naruszenie zasad przyzwoitej legislacji”.

Zdecydowano o odroczeniu utraty mocy obowiązującej przepisu biorąc pod uwagę fakt, iż natychmiastowe działanie miałoby zdecydowanie zły wpływ na polskie więziennictwo, które musi mieć czas na poradzenie sobie z problemem przeludnienia.

Zgodnie ze zmianami więźniowie będą mogli być umieszczani w warunkach gorszych, niż przewidziane w przepisach po spełnieniu restrykcyjnych wymogów. Będzie mogło to mieć miejsce wówczas, gdy nastąpi wprowadzenie stanu wyjątkowego bądź klęski żywiołowej, w przypadku zagrożenia epidemiologicznego w stopniu bezpośrednim lub rozprzestrzeniania się choroby w ramach zakładu oraz innego zdarzenia, które zagraża bezpieczeństwu zakładu karnego lub aresztu śledczego na nie dłużej niż 90 dni, pod warunkiem iż na skazanego przypadać będzie nie mniej niż 2 m2

Skazany będzie mógł być umieszczony na czas nie dłuższy niż 14 dni w danych warunkach w sytuacji, gdy brak jest wolnych miejsc w celach mieszkalnych, m.in. gdy jest skazany na karę pozbawienia wolności przekraczającą 2 lata, samowolnie uwolnił się od odbywania kary czy też nie powrócił w wyznaczonym terminie po skorzystaniu z zezwolenia na czasowe opuszczenie zakładu. Okres ten może być przedłużony za zgodą sędziego penitencjarnego i w sumie nie może wynosić więcej niż 28 dni.

Możliwe będzie również droczenie wykonywania kary pozbawienia wolności na okres do 6 miesięcy, gdy liczba osadzonych przekroczy w dopuszczalną wysokość w skali ogólnokrajowej, z pewnymi jednak wyjątkami.

Źródła:

Ustawa z dnia 9 października 2009 roku o zmianie ustawy - Kodeks karny wykonawczy (Dz. U. nr 190 poz. 1475)

Wyrok TK z 26 maja 2008 roku (sygn. akt SK 25/07)

Emilia Amielanczy