Od 1 lipca 2011 roku pasażer będzie mógł żądać od przewoźnika kolejowego odszkodowania za opóźnienie pociągu.

Jeżeli opóźnienie na trasie pociągu wyniesie ponad dwie godziny podróżny będzie mógł żądać odszkodowania w wysokości połowy ceny biletu. Z kolei jeżeli pociąg spóźni się od 60 do 119 minut, odszkodowanie wyniesie 25% ceny biletu.

Powyższe uprawnienia przyznaje pasażerom rozporządzenie Nr 1371/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2007 r. dotyczące praw i obowiązków pasażerów w ruchu kolejowym (Dz. Urz. UE L Nr 315 str. 14), a bardziej precyzyjnie art. 17.

Jednakże jak wynika z rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 maja 2011 r. w sprawie zwolnienia ze stosowania niektórych przepisów unijnego rozporządzenia- z możliwości uzyskania tych rekompensat będą mogli skorzystać jednak tylko podróżujący pociągami rodzaju Ekspres, InterCity, Express InterCity, EuroCity oraz EuroNight. Odszkodowań nie dostaną więc np. pasażerowie TLK czy Przewozów Regionalnych.

Warto podkreślić, iż zgodnie z art. 17 unijnego aktu, pasażerowi nie przysługuje prawo do odszkodowania, jeżeli został poinformowany o opóźnieniu przed zakupem biletu lub jeżeli opóźnienie w wyniku kontynuacji podróży innym połączeniem lub poprzez zmianę trasy jest krótsze niż 60 minut.

PS

Zobacz także:

TK: Przewoźnik odpowiada za szkodę, jaką poniósł podróżny wskutek opóźnionego przyjazdu środka transportowego

UOKiK ukarał PKP Intercity