Aby obywatele wiedzieli, że prawo stoi po ich stronie, postępowanie wobec osoby, która przekroczyła granice obrony koniecznej mogłoby się zakończyć na etapie postępowania prokuratorskiego bez konieczności rozprawy sądowej.

W siedzibie Fundacji im. Stefana Batorego odbyła się debata przedstawicieli prawa i polityki zatytułowana- Państwo prawa i poczucie sprawiedliwości.
Jednym z gości debaty był minister sprawiedliwości, który powiedział, że w Polsce nie mamy do czynienia z niedoskonałością prawa tylko z niedoskonałością aparatu ścigania.
Ministerstwo przygotowało zmiany w prawie karnym przewidujące m.in. możliwość łagodniejszego traktowania osób, które przekroczyły granice obrony koniecznej.
- Napastnik powinien się liczyć z konsekwencjami swojego ataku, a nie, żeby zaatakowany musiał się tłumaczyć i usprawiedliwiać- powiedział Zbigniew Ćwiąkalski.

Dodał, że według proponowanych zmian, w niektórych przypadkach, postępowanie wobec osoby, która przekroczyła granice obrony koniecznej mogłoby się zakończyć na etapie postępowania prokuratorskiego bez konieczności rozprawy sądowej.

- Ludzie będą unikali stresów, będą czuli się bezpieczniej i wiedzieli, że prawo stoi po ich stronie" – uważa Zbigniew Ćwiąkalski.