Pobieranie opłat od rodziców przedszkolaków za zajęcia prowadzone w wakacje, w ustawowo zagwarantowanym czasie bezpłatnego nauczania, wychowania i opieki jest niezgodne z prawem- ocenia resort edukacji.

W opinii Ministerstwa Edukacji, tego typu praktyki naruszają przepisy ustawy o systemie oświaty, również w sytuacji, kiedy placówka przyjmuje dzieci w lipcu i sierpniu, jako tak zwane przedszkole dyżurne - podkreśla resort.

MEN przypomina, że przedszkole funkcjonuje przez cały rok szkolny, to jest od 1 września do 31 sierpnia następnego roku kalendarzowego. Przedszkole jest zatem placówką nieferyjną, do której uczęszcza się przez cały wymieniony okres, z wyjątkiem przerw ustalonych przez organ prowadzący, na wniosek dyrektora przedszkola i rady przedszkola lub rady pedagogicznej.

Należy podkreślić, że przedszkole publiczne zapewnia m.in. bezpłatne nauczanie, wychowanie i opiekę w czasie ustalonym przez organ prowadzący, który nie może być krótszy niż 5 godzin dziennie.

Zobacz: TK: Nauczyciele przedszkolni powinni mieć ulgę na przejazdy

Resort przypomina, że w przypadku pobierania opłat za świadczenia udzielane przez przedszkole publiczne, w tym również w okresie wakacji szkolnych, podstawę prawną do ustalenia ich wysokości stanowi art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty. Przepis ten gwarantuje, że od rodziców można pobierać opłaty wyłącznie za wyżywienie oraz świadczenia udzielane w czasie pobytu dziecka w przedszkolu, który przekracza wymiar bezpłatnych zajęć ustalonych przez organ prowadzący. Dotyczy to zarówno zajęć dydaktycznych, jak i opiekuńczo-wychowawczych.

Zobacz: Unijne pieniądze na dofinansowanie przedszkoli

Niedopuszczalne jest zatem naliczanie i pobieranie od rodziców opłat za pobyt dziecka w przedszkolu, w tym za nauczanie, wychowanie i opiekę, sprawowane przez minimum pięć godzin dziennie - czytamy w komunikacie MEN.

PS/źródło:MEN

Zobacz także:

Podwyżki dla nauczycieli od września 2012 roku

MEN: Wstrzymywanie wydawania świadectw szkolnych jest niedopuszczalne