Prezes UOKiK ukarała bank PKO SA za zwłokę w przekazywaniu do Biura Informacji Kredytowej informacji o spłacie zadłużenia.

Postępowanie zostało wszczęte po skardze konsumenta w październiku 2011 roku. Wątpliwości Prezes UOKiK wzbudziło zwlekanie z przekazywaniem do Biura Informacji Kredytowej informacji o spłacie kredytu czyli wygaśnięciu zobowiązania.

Zobacz: Zmowa przetargowa na rynku odpadów komunalnych

BIK jest instytucją, do której trafiają informacje o zobowiązaniach finansowych konsumentów zaciągniętych w bankach lub skokach. Po udzieleniu kredytu lub po jego spłacie, muszą one niezwłocznie przekazywać do BIK informacje o zadłużeniu kredytobiorców lub jego spłacie.

Zobacz: UOKiK ukarał Kronopol za ustalanie cen produktów

Jak ustalił UOKiK, PKO SA przekazywał dane o wygaśnięciu zobowiązania w terminie od 4 do 8 tygodni. W związku z tym, konsument, który spłacił jeden kredyt i chciał zaciągnąć następny mógł nie mieć zdolności kredytowej, ponieważ informacja o jego zadłużeniu nadal widniała w BIK. Nie wiedział również, że informacja o spłacie zadłużenia zostanie przekazana do BIK z takim opóźnieniem.

Kara nałożona na PKO SA wyniosła 1 833 182 zł. Bank zaniechał stosowania kwestionowanej klauzuli. Decyzja nie jest ostateczna, ponieważ przysługuje od niej odwołanie do sądu.

PS/źródło:UOKiK

Zobacz także:

Niedozwolone praktyki na rynku suplementów diety

UOKiK: Powstanie fundusz wspierający przedsiębiorców z sektora MŚP