NIK rozpoczyna kontrolę billingów. Izba sprawdzi czy służby uzyskują i przetwarzają dane pochodzące z billingów w zgodzie z obowiązującymi przepisami.

Kontrola obejmie 18 jednostek. Kontrolerzy przeprowadzą audyt w policji, CBA, ale także m.in. w Ministerstwie Finansów, Urzędzie Komunikacji Elektronicznej, wybranych sądach i prokuraturach. Kontrola obejmie także wszystkie służby specjalne z wyjątkiem Agencji Wywiadu.

Zobacz:NIK: Egzekucja zaległości w podatku akcyzowym wymaga poprawy

NIK skoncentruje się na badaniu procedur wewnętrznych obowiązujących w poszczególnych instytucjach. Kontrolerzy zbadają, jak służby wykorzystują swoje uprawnienia, jak wygląda nadzór nad pozyskiwaniem, przetwarzaniem i niszczeniem billingów oraz jak wyglądają zabezpieczenia danych uzyskiwanych z billingów.

Zobacz: Nadzór nad biurami podróży pod lupą NIK

Izba zweryfikuje czy istniejące w Polsce przepisy są wystarczające dla zapewnienia obywatelom poszanowania ich praw. Kontrolerzy NIK nie będą natomiast w trakcie kontroli sprawdzać zasadności występowania o billingi w poszczególnych sprawach. Nie pozwala na to ustawa o NIK. Izba nie wyklucza jednak, że po zakończeniu kontroli będzie wnioskowała o objęcie kontrolą sądową zasadności występowania przez służby i policję o billingi.

PS/źródło:NIK

Zobacz także:

NIK: Pracodawcy niechętnie zatrudniają skazańców

Fala zwolnień z WF-u pod kontrolą NIK