Wojciech Warski, przewodniczący Konwentu BCC, ekspert ds. gospodarki

Przyjęty 15 lutego przez Radę Ministrów projekt kolejnej zmiany ustawy o swobodzie działalności gospodarczej (sdg) oraz niektórych innych ustaw z nią powiązanych, tylko nieznacznie różni się od wersji przekazanej do konsultacji z przedsiębiorcami w listopadzie 2010 r. Mimo kolejnych 2 miesięcy cyzelowania zapisów, nadal nie porusza kilku ważnych kwestii, podnoszonych przez BCC i inne organizacje pracodawców. Autorzy ustawy nie skorzystali ze zgłoszonych uwag, co sprawia wrażenie, że proces tzw. konsultacji społecznych jest jedynie figurą formalną, nie mającą realnego wpływu na zawartość merytoryczną ustaw.

Można domniemywać, iż uznano, że z chwilą niedawnego uchwalenia przez Sejm ustawy o odpowiedzialności urzędników za decyzje podejmowane z naruszeniem prawa, znika problem wadliwych decyzji i ich szkodliwych konsekwencji dla przedsiębiorcy. Już poprzednie nowelizacje ustawy sdg przesuwały moment poniesienia przez przedsiębiorcę skutków decyzji na moment dopiero po jej uprawomocnieniu. Jednak BCC nadal podtrzymuje zdanie, że jawne zapisanie w ustawie sdg zasady materialnej odpowiedzialności Skarbu Państwa za skutki bezpośrednie i utracone korzyści przedsiębiorcy, poniesione w wyniku wadliwych działań urzędników państwowych, jest koniecznym dopełnieniem owej swoistej „konstytucji przedsiębiorców” jaką jest ustawa sdg. Takiego zapisu w ustawie nadal nie ma. Dziś odpowiedzialność ustalać można jedynie na zasadach ogólnych, za szkody bezpośrednie i wobec konkretnego urzędu.

Projekt nowelizacji jest konieczną aktualizacją i autokorektą ze strony resortu gospodarki, zwłaszcza w przepisach rozdziału 3, dotyczących wprowadzenia i eksploatacji Centralnej Ewidencji i Informacji Działalności Gospodarczej (CEIDG), która ma ruszyć 1 lipca 2011 r.

Kluczowym koncepcyjnie zapisem projektu jest art. 66 ust.2a stanowiący, że z chwilą przeniesienia zapisów rejestrowych przedsiębiorcy do CEIDG wójt, burmistrz lub prezydent przestają być organem ewidencyjnym. Jednocześnie ustanowiony zostaje okres przejściowy do 31 grudnia 2011 r, gdy współistnieć będą CEIDG oraz dotychczasowe lokalne rejestry „papierowe”, stopniowo przenoszone do formy elektronicznej. Realistycznie przewiduje się, że elektroniczna platforma usług administracji publicznej ePUAP nie będzie w pełni funkcjonalna oraz w pełni dostępna komunikacyjnie we wszystkich jednostkach administracji publicznej w terminie wprowadzenia.

Korzystnym rozwiązaniem jest też, że wniosek o wpis do CEIDG konsolidować będzie jeszcze jeden - obok wniosków do rejestrów REGON, NIP, do ZUS lub KRUS - dodatkowy element, jakim jest wybór formy opodatkowania. Interesujące, że równolegle prowadzone są prace nad likwidacją stosowania REGON w gospodarce. Natomiast niezrozumiałe jest, dlaczego w przyjętej wersji projektu zrezygnowano z uregulowań dotyczących problemów praktycznych związanych z opłacaniem składek i ubezpieczeniem w okresie zawieszenia działalności, które zawierały wersje wcześniejsze.

Najistotniejszym brakiem ustawy sdg, którego nie podejmuje obecna nowelizacja, pozostaje nadmiernie rozszerzony katalog wyłączeń od zasady tylko jednej kontroli w tym samym czasie, opisany w art.82 Ustawy. Szczególnie „pojemne” i powodujące, że artykuł ten jest zapisem martwym, jest wyłączenie z punktu 2 tego artykułu, mówiące: „przeprowadzenie kontroli jest niezbędne dla przeciwdziałania popełnieniu przestępstwa… lub zabezpieczeniu dowodów jego popełnienia”. Ten punkt należy z ustawy bezwzględnie usunąć.

Reasumując, przyjęty projekt nowelizacji ustawy sdg jedynie dostosowuje ją do wymogów wprowadzenia CEIDG, ale nie poprawia ani trochę istniejących nadal braków tego ważnego dla przedsiębiorców prawa.