■ Tylko w ostateczności można zwolnić adwokata z zachowania tajemnicy ■ Radca prawny ukarany grzywną za odmowę złożenia zeznań przed sądem ■ Instytucja zwalniania z obowiązku tajemnicy adwokackiej jest nadużywana





Stanisław Rymar, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, jest zdecydowanym przeciwnikiem zwalniania z tajemnicy zawodowej

Sąd okręgowy wymierzył grzywnę radcy prawnemu za odmowę odpowiedzi na pytania dotyczące jego klienta. Zdaniem Krajowej Rady Radców Prawnych, nie powołał przy tym żadnych okoliczności, które uzasadniałyby odjęcie ochrony polegającej na zachowaniu w tajemnicy. KRRP podjęła więc uchwałę, w której podkreśliła, że wykonywanie zawodu zaufania publicznego, jakim jest zawód radcy prawnego, musi opierać się na pełnym zaufaniu klienta, które uzależnione jest od dochowania poufności. – Wymuszanie poprzez karanie grzywną naruszania obowiązku dochowania tajemnicy zawodowej pozostaje w sprzeczności z zasadami obowiązującymi w demokratycznym państwie prawnym – czytamy w uchwale, którą prezydium KRRP przekazało prezesom sądów i rzecznikowi praw obywatelskich. – Zareagowaliśmy w taki sposób, gdyż jest to pierwszy przypadek ukarania przez sąd radcy prawnego za odmowę odpowiedzi na pytania odnoszące się do podmiotu, któremu świadczył pomoc prawną – podkreśla Władysław Lewandowski, sekretarz KRRP. Radca prawny może zostać ukarany za ujawnienie informacji pozyskanych od klienta w związku z obsługą prawną. – Zgodnie z art. 266 par. 1 kodeksu karnego adwokat czy radca prawny, który wbrew przepisom ustawy lub przyjętemu na siebie zobowiązaniu ujawnia lub wykorzystuje informację, z którą zapoznał się w związku z pełnioną funkcją, wykonywaną pracą, działalnością publiczną, społeczną, gospodarczą lub naukową, może podlegać grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch – mówi Wojciech Ostrowski, partner w kancelarii Rachelski i Wspólnicy.

Problem w sprawach karnych

Częściej niż przed sądem cywilnym problemy związane ze zwolnieniem z tajemnicy adwokackiej mają miejsce w sprawach karnych. Naczelna Rada Adwokacka zaniepokojona częstymi przypadkami zwalniania adwokatów z tajemnicy zawodowej wymieniła na ten temat korespondencję z prokuratorem krajowym Januszem Kaczmarkiem. – Ustaliliśmy, że zwalnianie adwokata z obowiązku zachowania tajemnicy stosowane będzie w ostateczności – mówi Stanisław Rymar, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej. – Zwolnienie z tajemnicy adwokackiej nie może być nadużywane. Nie można w ten sposób próbować tłumaczyć nieporadności organu prokuratorskiego w prowadzeniu postępowania w sprawie – mówi Anna Chojnowska. – Proces karny oparty jest na tak ważnych zasadach, jak prawa do obrony i domniemania niewinności. Wszelkie próby zmuszania adwokatów, radców prawnych do ujawniania informacji objętych tajemnicą zawodową mają wydźwięk negatywny i nieetyczny – mówi Anna Chojnowska, adwokat w kancelarii Nowakowski i Wspólnicy. Adwokaci i radcowie prawni nie mają wątpliwości, że jednym z podstawowych atrybutów zawodu zaufania publicznego jest zachowanie w tajemnicy pozyskanych od klienta informacji. Zdaniem adwokata Jerzego Naumanna, istota pracy adwokata polega na udzieleniu prawidłowej informacji i porady co do sytuacji prawnej, w której znalazł się klient. – Aby taka porada miała sens, adwokat musi posiadać wszystkie dane niezbędne do sformułowania stanowiska – mówi Jerzy Naumann.

Po wyroku Trybunału

W sprawie tajemnicy radcy prawnego wypowiedział się Trybunał Konstytucyjny w głośnej sprawie radców prawnych firmy Optimus. Prowadząca tę sprawę Prokuratura Apelacyjna w Krakowie uznała za konieczne przesłuchanie ich w charakterze świadków. Przesłuchanie miało objąć okoliczności objęte tajemnicą zawodową radcy prawnego. Sąd rejonowy zwolnił ich z obowiązku zachowania tajemnicy radcowskiej. Radcowie uznali, że zwolnienie ich z tajemnicy jest sprzeczne z prawem i odmówili zeznań. Postawiono im więc zarzut utrudniania postępowania karnego i ukarano grzywną. Radcowie prawni wnieśli w 2004 roku skargę do Trybunału Konstytucyjnego. Zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego, o dopuszczalności uchylenia tajemnicy zawodowej decydują dwie przesłanki. Dobro wymiaru sprawiedliwości oraz niemożność ustalenia okoliczności za pomocą innych dowodów. Rzecznik praw obywatelskich występując w tej sprawie wskazał na niejasność kryterium dobra wymiaru sprawiedliwości. Zdaniem profesora Andrzeja Zolla sformułowanie to nie daje żadnych wskazań co do sposobu rozwiązania kolizji dwóch wartości, jakimi są cele postępowania karnego oraz tajemnica radcowska. Jego zdaniem tak szerokie ujęcie przepisu sprawia, że ma on zastosowanie zarówno w sprawach o zbrodnie, występki, jak i wykroczenia skarbowe. Zdaniem RPO, takie sformułowanie grozi arbitralnością podejmowanych rozstrzygnięć. Jednocześnie, jak podkreślał w tej sprawie rzecznik, drugie z kryteriów wskazanych w art. 180 par. 2 k.p.k., choć bardziej jednoznaczne, też nie spełnia wymogów konstytucyjnych. – Sama niemożność przeprowadzenia innego dowodu, poza przesłuchaniem radcy prawnego, nie jest wystarczająca dla uchylenia tajemnicy zawodowej – podkreślał w swym wystąpieniu prof. Andrzej Zoll. TK nie podzielił argumentu niedookreśloności okoliczności stanowiących podstawę do zwolnienia z tajemnicy. Wskazał, że dostrzega konflikt dóbr w tej sprawie, takich jak prywatność i poufność informacji oraz dobro wymiaru sprawiedliwości. Podkreślił przy tym, że prawo do poufności nie przysługuje radcom prawnym, ale ich klientom. Na radcach natomiast ciąży obowiązek przestrzegania prawa, więc z ich punktu widzenia można mówić o konflikcie obowiązku zachowania tajemnicy i obowiązku wystąpienia w roli świadka. TK mimo to uznał, że zaskarżony przepis nie narusza konstytucji.

Adwokat może zostać ukarany za ujawnienie informacji uzyskanych od klienta