Sądy państwa Unii, które stanęły wobec problemu uznania sprzecznych ze sobą dwóch orzeczeń w tej samej sprawie, wydanych w innym, ale jednym kraju Unii, nie mogą kierować się zasadą, która pozwala na nieuznawanie przeciwstawnych wyroków pochodzących z dwóch różnych państw.
Tak uznał rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Nils Wahl. Innymi słowy po to, by można było stosować Brukselę I (rozporządzenie Rady (WE) 44 /2001) do nieuznawania różnych orzeczeń wydanych w innym państwie, konieczny jest trójkąt: państwo uznające i dwa inne państwa członkowskie.
Bruksela I stanowi, że orzeczenia nie uznaje się, o ile nie da się go pogodzić z wcześniejszym, wydanym w innym państwie UE albo w państwie trzecim, jeżeli spór toczył się o to samo roszczenie, między tymi samymi stronami. Dodatkowym warunkiem jest, by wcześniejsze z orzeczeń spełniało warunki do jego uznania. Rozporządzenie milczy jednak na temat sprzecznych orzeczeń wydanych w jednym państwie.
Tymczasem w Rumunii zapadły dwa wyroki w procesach z powództwa spółki Laminorul przeciwko niemieckiej spółce Salzgitter Mannesmann Handel, której poprzedniczką prawną była Salzgitter Stahlhandel. Chodziło o zapłatę 188 tys. euro za produkty stalowe. Sąd w Brăila oddalił pierwszy wniosek, uzasadniając to niewłaściwym oznaczeniem pozwanego. Wyrok się uprawomocnił. Wtedy Laminorul wszczęła nowe postępowanie przed tym samym sądem o to samo roszczenie. Tym razem zapadł wyrok zobowiązujący pozwanego do zapłaty.
Salzgitter odwołał się w Rumunii, ale nie opłacił pisma, więc sąd w Brăila odrzucił środek zaskarżenia. Sąd krajowy w Düsseldorfie natomiast stwierdził wykonalność drugiego wyroku. Spółka zaskarżyła i to postanowienie. Bezskutecznie. Podjęła jednak kolejny krok dowodząc, że jest związana pierwszym orzeczeniem. Sąd apelacyjny w Galaţi oddalił i to odwołanie, ponieważ wpłynęło po terminie, a rumuński trybunał kasacyjny utrzymał orzeczenie w mocy.
Salzgitter zaskarżyła wobec tego stwierdzenie wykonalności w Niemczech. Wówczas federalny trybunał sprawiedliwości wystąpił do europejskiego trybunału o ocenę, czy można w takich sytuacjach stosować przez analogię przepis mówiący o warunkach nieuznawania orzeczeń, skoro Bruksela I milczy na temat sytuacji takiej, jak ta.
Rzecznik generalny doszedł do przekonania, że nie można stosować wykładni rozszerzającej do przepisów rozporządzenia. Tym bardziej że zakazuje ono sądowi, do którego wystąpiono o uznanie zagranicznego wyroku, jego kontroli merytorycznej.
ORZECZNICTWO
Opinia rzecznika generalnego w sprawie C-157/12.