Wchodzące w niedzielę w życie przepisy mają zdyscyplinować kontrahentów, aby stosowali krótkie, nieprzekraczające 60 dni kalendarzowych okresy płatności.
Terminy płatności w Europie / Dziennik Gazeta Prawna
W umowach regulujących odpłatne dostawy towarów lub odpłatne świadczenie usług strony przewidują terminy uregulowania należności. Wymuszaniu przewlekania płatności przez silniejszych kontrahentów ma zapobiec ustawa z 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (Dz.U. z 2013 r. poz. 403), która zacznie obowiązywać 28 kwietnia. Zastąpi dotychczasową ustawę z 12 czerwca 2003 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (Dz.U. nr 139, poz. 1323 z późn. zm.). Zmiany wymuszone są przez dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/7/ UE z 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych.
Problem zatorów płatniczych dotyczy całej Europy. Szacuje się, że powoduje on co czwarte bankructwo firmy.

Stała rekompensata

Ustawa wydatnie poprawia sytuację wierzycieli w relacjach handlowych. Podmiot spodziewający się zapłaty uzyska bowiem na jej mocy prawo do zwrotu kosztów, jakie poniósł przy dochodzeniu należnej od dłużnika kwoty. Dotyczy to nawet kosztów sądowych. Będzie to stała rekompensata w wysokości 40 euro (przeliczane na złote według średniego kursu NBP z ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego ten, w którym świadczenie stało się wymagalne).
Wierzyciel otrzyma też pomoc w dochodzeniu swoich należności. Na jego wniosek i na jego rzecz może wystąpić z roszczeniem o odsetki i zwrot kosztów odzyskania należności krajowa lub regionalna organizacja, która w statucie jako cel ma wskazaną ochronę przedsiębiorców i osób wykonujących wolne zawody.
Aby usprawnić dochodzenie roszczeń znowelizowano też procedurę cywilną. W postępowaniu nakazowym sąd wyda nakaz zapłaty świadczenia pieniężnego i odsetek w transakcjach handlowych lub kwoty wydanej na odzyskanie należności pod warunkiem dołączenia dokumentów potwierdzających poniesienie tych kosztów. Podstawą dla sądu będzie umowa, dowód spełnienia wzajemnego świadczenia niepieniężnego czy dowód doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku.
Zasadą stosowaną w handlu ma być 30-dniowy termin zapłaty. Jeżeli jednak w umowie strony określą dłuższy termin, skorzystanie z niego będzie traktowane jako opóźnienie w zapłacie tylko jeżeli wierzyciel wcześniej spełnił świadczenie wynikające z umowy. Będzie on wówczas mógł domagać się odsetek ustawowych po upływie 30 dni. Naliczane będą od dnia spełnienia świadczenia przez wierzyciela i doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku potwierdzających dostawę towaru lub wykonanie usługi, aż do dnia zapłaty.
Odsetek nie można jednak pobierać dłużej niż do dnia wymagalności świadczenia pieniężnego. Te rygory nie będą obowiązywały podmiotów publicznych, o ile jednocześnie są podmiotami leczniczymi (np. samodzielny zakład opieki zdrowotnej lub instytut badawczy). Dla takich dłużników termin zapłaty wskazany w umowie będzie dłuższy – do 60 dni.
Ten sam zakres czasowy – 60 dni – jest też co do zasady górną granicą terminów określanych w umowie. Liczy się go od doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku potwierdzających dostawę towaru lub wykonanie usługi. Każde ustalenia przedłużające terminy płatności powyżej 60 dni są możliwe jedynie pod warunkiem, że nie będą sprzeczne ze społeczno-gospodarczym celem umowy i zasadami współżycia społecznego. Przede wszystkim jednak powinny być one obiektywnie uzasadnione, przy wzięciu pod uwagę właściwości towaru albo usługi. W takiej sytuacji odsetki przysługują wierzycielowi po upływie 60 dni. Gdy zaś ustalenie daty otrzymania faktury lub rachunku potwierdzającego dostawę nie będzie możliwe albo dokumenty te dłużnik otrzymał przed dostawą towaru, wówczas termin zapłaty bieg swój zacznie od dnia doręczenia towaru lub wykonania usługi. Uregulowanie to również nie dotyczy transakcji, w których dłużnikiem jest podmiot publiczny.
Z kolei w sytuacji gdy umowa nie określa terminu zapłaty, wówczas również za okres po upływie 30 dni od spełnienia świadczenia wierzycielowi należeć się będą odsetki ustawowe.

Sposób na prawo

– Wprowadzenie jednolitych terminów zapłaty może poprawić sytuację przedsiębiorców, ale najbardziej efektywnym sposobem ograniczenia zatorów płatniczych byłaby modyfikacja przepisów podatkowych, np. kasowe rozliczanie podatku VAT, albo automatyczne zwiększenie u zalegającego z płatnościami przedsiębiorcy przychodów do opodatkowania w momencie upływu uzgodnionego terminu płatności – ocenia Agnieszka Durlik-Khouri z Krajowej Izby Gospodarczej.
Zdaniem KIG wprowadzenie obostrzeń w zakresie możliwości umownego regulowania terminów zapłaty może wręcz doprowadzić do negatywnych konsekwencji. Istnieje bowiem znacząca liczba kontrahentów, których współpraca oparta jest na możliwości elastycznego kreowania takich terminów. Opinię tę podzielają profesjonalni pełnomocnicy, reprezentujący przedsiębiorców w procesach o zapłatę.
– Nie przeceniajmy znaczenia ustawy, bo zdyscyplinuje ona do zapłaty tylko tych przedsiębiorców, którzy mają pieniądze, a z płatnościami zwlekają po to, by nimi obracać – mówi radca prawny Stanisław Rachelski z Kancelarii Rachelski i Wspólnicy.
Sceptyczny jest też Bartosz Wyżykowski, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.
– Wymuszona przez UE regulacja nie rozwiąże problemu zatorów płatniczych, a wprowadzając sztywne terminy, ingeruje w zasadę swobody umów – mówi.
Z kolei adwokat Roman Nowosielski z Kancelarii Nowosielski, Gotkowicz i Partnerzy, obawia się, że przedsiębiorcy i tak będą starali się obchodzić narzucone im przez ustawę sztywne terminy płatności. A zrobić to będą mogli prosto. Wystarczy, że obok umowy dotyczącej zawartej transakcji handlowej sporządzą drugą – umowę o kredyt kupiecki. W ten sposób w obu umowach każdy z nich będzie raz dłużnikiem, a raz wierzycielem. A gdy upłynie termin płatności, to zamiast przekazania gotówki wierzycielowi wskazanemu np. w umowie sprzedaży dłużnik dokona kompensaty tej kwoty z drugiej umowy zawartej o kredyt kupiecki, w której to on występuje w roli wierzyciela. Obu uregulowań nie będą jednak mogli zawrzeć w jednej umowie, bo to byłoby już ewidentne naruszenie prawa.
Wymuszona przez UE regulacja nie rozwiąże problemu zatorów płatniczych
Etap legislacyjny
Ustawa wchodzi w życie 28 kwietnia 2013 r.