Starosta odmówił obywatelowi udostępnienia oznaczenia ewidencyjnego działki w pozwoleniu na budowę. Udostępnił decyzję, ale bez tej danej. Uzasadniał, że informacje zawierające numer ewidencyjny objęte są ochroną danych osobowych. Podanie ich stwarza bowiem możliwość identyfikacji właściciela nieruchomości, poprzez uzyskanie w ewidencji gruntów numeru księgi wieczystej. A to prosta droga, by poznać stan majątkowy konkretnej osoby.
Obywatel odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. SKO skasowało decyzję starosty i przekazało mu sprawę do ponownego rozpatrzenia. Zwróciło jednak uwagę, że 29 grudnia 2011 r. zaczęła obowiązywać nowela ustawy o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. nr 204, poz. 1195 ze zm.). Starosta, w ocenie SKO, powinien więc rozpatrzyć wniosek zgodnie z nowo wprowadzonymi zasadami udostępniania informacji publicznej w celu jej ponownego wykorzystywania. Chodziło bowiem o udostępnienie kopii decyzji w innym celu niż pierwotny.
Wnioskodawca nie zgodził się ze stanowiskiem SKO i wniósł skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Ten uznał, że decyzja SKO została wydana z naruszeniem prawa. Według WSA kolegium miało obowiązek merytorycznego rozpoznania sprawy. Ponadto zdaniem WSA zasady ponownego wykorzystania informacji publicznej nie naruszają prawa dostępu do informacji publicznej ani wolności jej rozpowszechniania. Dlatego nie można przyjąć, że ze względu na nowelę dostęp do informacji w trybie dotychczasowym (prawo do informacji publicznej) dotyczy tylko możliwości zapoznania się z informacją, a nie możliwości posługiwania się nią. Wniosek skarżącego dotyczy udzielenia informacji także wtedy, gdy skarżący po jej uzyskaniu zamierza podjąć działania w celu wyeliminowania decyzji z obiegu.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Krakowie, sygn. akt SA/Kr 1378/12.